Informacje

  • Wszystkie kilometry: 58136.44 km
  • Km w terenie: 4832.53 km (8.31%)
  • Czas na rowerze: 263d 00h 15m
  • Prędkość średnia: 8.89 km/h
  • Więcej informacji.

Odwiedziło mnie już kilka osób :-)

Darmowy licznik odwiedzin
(licznik od 05.10.2014r.)

Zaliczone gminy



Roczne statystyki

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl 2007 button stats bikestats.pl

Moje rowery


Szukaj


Znajomi


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anna.bikestats.pl

Archiwum


Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

150! stopięćdziesiątka!

Dystans całkowity:1990.55 km (w terenie 805.00 km; 40.44%)
Czas w ruchu:92:07
Średnia prędkość:21.61 km/h
Maksymalna prędkość:58.61 km/h
Suma podjazdów:8193 m
Suma kalorii:54955 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:180.96 km i 8h 22m
Więcej statystyk

Niedziela, 19 października 2014 Kategoria 100! seteczka!, 150! stopięćdziesiątka!, cykloza - wycieczki z Łasicem

Lasy Pomiechowskie, Serockie, Nieporęckie i Legionowskie w kolorach jesieni :-)

  • DST 161.47km
  • Teren 90.00km
  • Czas 07:40
  • VAVG 21.06km/h
  • VMAX 43.42km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 6803kcal
  • Podjazdy 2191m
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

gps


Rano zimno, w ciągu dnia PIĘKNIE!!!

Start wycieczki był na dworcu PKP w Modlinie. Opcje były 2: albo jadę pociągiem albo rowerem. Wszystko zależało od tego, o której wstanę i w jakiej będę kondycji..... bo całą sobotę przesiedziałam w US, później do Rafała, wróciłam do domu po północy, nie mogłam zasnąć i ostatni raz jak patrzyłam na zegarek była 3 w nocy....
No ale wstało mi się nieźle i czułam że MUSZĘ jechać rowerem :D
A że nie wiedziałam jak będzie mi się jechać i ile mi to zajmie, takoż wyszłam za wcześnie. Jechało mi się samej znakomicie. Nie lubię samotnych wycieczek, ale raz na ruski rok jest OK. Dawno nie byłam sama z sobą tak długiego czasu :D
W pewnym momencie zorientowałam się że jadę za szybko i musiałam zwolnić :( nawet wjechałam na wał za Dębiną, żeby przystopować.... A i tak średnią na dworzec PKP miałam 28km/h :-)

I nie byłam pierwsza! 

Na start wycieczki przyjechało rowerem 8 osób. Kolejne 8 umówionym pociągiem. 16 osób na wycieczce z Łasicem :D:D SZOK!

Dzień był znakomity. Miałam powera w nogach i wogóle chciało mi się. Gdyby nie noc, to do 200 spokojnie z palcem w d**ce mogłabym jeszcze dokręcić. FORMA WRÓCIŁA!!!

Czosnów z rana jak śmietana! Świetnie się jechało samotnie
Czosnów z rana jak śmietana! Świetnie się jechało samotnie © annaw

Nie wiem czemu, ale lubię ten most. Podoba mi się on!
Nie wiem czemu, ale lubię ten most. Podoba mi się on! © annaw

Zbiórka!
Zbiórka! © annaw

Zadowolenie od samego rana!
Zadowolenie od samego rana! © annaw

Kosewko. Klimatyczny mostek nad Wkrą
Kosewko. Klimatyczny mostek nad Wkrą © annaw

Jak widać - sporo nas!
Jak widać - sporo nas! © annaw

O taki sobie skrócik!
O taki sobie skrócik! © annaw

Rano jak zobaczyłam tłum to od razu zakomunikowałam, ze nie będę obstawiać tyłów! Niech sie sami wszyscy pilnują!
Rano jak zobaczyłam tłum to od razu zakomunikowałam, ze nie będę obstawiać tyłów! Niech sie sami wszyscy pilnują! © annaw

W tym bidonie powinno być piwo :D
W tym bidonie powinno być piwo :D © annaw

Jedzie pociąg z daleka
Jedzie pociąg z daleka © annaw

i na nikogo nie czeka :P

Jesień ruszyła pełną parą. wszędzie liście
Jesień ruszyła pełną parą. wszędzie liście © annaw

No i wyszło słońce :-)
No i wyszło słońce :-) © annaw

Ciągnie się grupka
Ciągnie się grupka © annaw

O, jedziemy tam! Tam jest ambona!
O, jedziemy tam! Tam jest ambona! © annaw

Przecież nie byłabym sobą, gdybym nie weszła :D
Przecież nie byłabym sobą, gdybym nie weszła :D © annaw

Widok z ambony na kartofle i kanałek
Widok z ambony na kartofle i kanałek © annaw

I na bagno
I na bagno © annaw

Ambona zamknięta na kłódkę, a w ambonie..... pełen wypas! :P
Ambona zamknięta na kłódkę, a w ambonie..... pełen wypas! :P © annaw

Ta była solidna
Ta była solidna © annaw

Popas na polanie. Dobrze że dzików nie było :D
Popas na polanie. Dobrze że dzików nie było :D © annaw

Moje cudeńko :*
Moje cudeńko :* © annaw

Kartoflisko
Kartoflisko © annaw

Jedziemy dalej, ile można jeść? :P
Jedziemy dalej, ile można jeść? :P © annaw

Rezerwat przyrody Zegrze
Rezerwat przyrody Zegrze © annaw


"Nie dotyczy służb leśnych" © annaw

Koniki!
Koniki! © annaw

Piękna ta jesień!
Piękna ta jesień! © annaw

Żwirownia
Żwirownia © annaw

Żwirownia
Żwirownia © annaw

Po sesji na żwirowni trzeba dogonić resztę
Po sesji na żwirowni trzeba dogonić resztę © annaw

Rynek w Serocku
Rynek w Serocku © annaw

Czas na szarlotkę!
Czas na szarlotkę! © annaw

Byłaaaaam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak głodna! Szarlotka z pianką a na poprawkę była bajaderka-Myszka :-)
Byłaaaaam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak głodna! Szarlotka z pianką a na poprawkę była bajaderka-Myszka :-) © annaw

Molo w Serocku:D
Molo w Serocku:D © annaw

Moje szczęście :*
Moje szczęście :* © annaw

Deptak wzdłuż Narwii
Deptak wzdłuż Narwii © annaw

Deptak wzdłuż Narwii
Deptak wzdłuż Narwii © annaw

Plus odcinki terenowe :D
Plus odcinki terenowe :D © annaw

Deptak wzdłuż Narwii
Deptak wzdłuż Narwii © annaw

Wąwóz Szaniawskiego
Wąwóz Szaniawskiego © annaw

Wzdłuż Narwii
Wzdłuż Narwii © annaw

Wzdłuż Narwii
Wzdłuż Narwii © annaw

A to takie fajne miejsce gdzie przechodzi się chyba wyschniętym kanałkiem :D
A to takie fajne miejsce gdzie przechodzi się chyba wyschniętym kanałkiem :D © annaw

Nie miałam odwagi przejechać tym mostkiem. Przy moich zdolnościach w utrzymaniu równowagi, mogłabym wylądować w wodzie :D
Nie miałam odwagi przejechać tym mostkiem. Przy moich zdolnościach w utrzymaniu równowagi, mogłabym wylądować w wodzie :D © annaw

Wyspa ze skarbami :P
Wyspa ze skarbami :P © annaw

Nie miałam odwagi przejechać tym mostkiem. Przy moich zdolnościach w utrzymaniu równowagi, mogłabym wylądować w wodzie :D Dlatego w te i we wte przeszłam :D
Nie miałam odwagi przejechać tym mostkiem. Przy moich zdolnościach w utrzymaniu równowagi, mogłabym wylądować w wodzie :D Dlatego w te i we wte przeszłam :D © annaw

Fotoreporterstwo
Fotoreporterstwo © annaw

Kolejny mostek. Z połamanymi i brakującymi deskami
Kolejny mostek. Z połamanymi i brakującymi deskami © annaw

Spisał się dzielnie
Spisał się dzielnie © annaw

Bo nie złapał dumy :D A gumy były 2, w tym samym miejscu i czasie. W dość klimatycznym miejscu, bo opuszczonym ośrodku wypoczynkowym. Taki klimat z horrorów :D
Bo nie złapał dumy :D A gumy były 2, w tym samym miejscu i czasie. W dość klimatycznym miejscu, bo opuszczonym ośrodku wypoczynkowym. Taki klimat z horrorów :D © annaw

Karmnik też był opuszczony
Karmnik też był opuszczony © annaw

Jedziemy, jedziemy!
Jedziemy, jedziemy! © annaw

Piękna złota jesień :D
Piękna złota jesień :D © annaw

Piękna złota jesień :D
Piękna złota jesień :D © annaw

Piękna złota jesień :D
Piękna złota jesień :D © annaw

Piękna złota jesień :D
Piękna złota jesień :D © annaw

Łabądek!
Łabądek! © annaw

Oczko wodne w lesie
Oczko wodne w lesie © annaw

Trasa XC w Jabłonnej
Trasa XC w Jabłonnej © annaw

Ale ja przez te liście nawet nie widziałam gdzie ona jest :(
Ale ja przez te liście nawet nie widziałam gdzie ona jest :( © annaw

Próby podjazdu
Próby podjazdu © annaw

I zjazdu
I zjazdu © annaw

Piękna złota jesień :D
Piękna złota jesień :D © annaw

Zachód słońca z Kępy Tarchomińskiej
Zachód słońca z Kępy Tarchomińskiej © annaw

Czekamy na jedzonko
Czekamy na jedzonko © annaw

Bo picie już mamy :D
Bo picie już mamy :D © annaw

Pychotki :D
Pychotki :D © annaw

Już się wcześnie ściemnia :(
Już się wcześnie ściemnia :( © annaw

Powrót już totalnie po ciemku :( a z moimi pchełkami musiałam się posiłkować światłem chłopaków na ścieżce nadwiślańskiej
Powrót już totalnie po ciemku :( a z moimi pchełkami musiałam się posiłkować światłem chłopaków na ścieżce nadwiślańskiej © annaw

Mapa trasy jest o tu:

Także jakby nie patrzeć, bardzo naokoło pojechałam do Rafała :D

A dla odważnych, wszystkie zdjęcia znajdują się o TU

Mglista Puszcza Biała, czyli pożegnanie lata!

  • DST 160.11km
  • Teren 90.00km
  • Czas 07:26
  • VAVG 21.54km/h
  • VMAX 44.68km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 4224kcal
  • Podjazdy 703m
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

gps


Rano wyjrzałam przez okno - nie było dobrze. Mgła. Wilgotno. No ale cóż - czekałam na decyzję Łasica, który wiem, nie poddaje sie tak łatwo :-)
Na szczęście tego nie uczynił i pojechaliśmy w czwórkę, jeszcze z Ewą i Krzyśkiem.

Duet Łasic-Krzysiek -> płakałam ze śmiechu :-)
Laska siedząca z nami w pociągu powrotnym zresztą też :D

Wycieczka udana. Brak słońca i mgła spowodowały ze urok jej był zajebisty :-)

Niestety dziś chyba ok 90 km zaczęłam opadać z sił.... i już na rybkę jechałam 2-km skrótem asfaltowym zamiast z chłopakami przez las po piachu i innych 8km.

Ewa odłączyła się na stacji Długie, musiała wcześniej wrócić do domu.

Jestem Anarchia!
Jestem Anarchia! © annaw

Ekipa rusza na podbój mgły :-)
Ekipa rusza na podbój mgły :-) © annaw

Lotnisko Chrcynno. Nawet nie wiem czy skakali :D
Pies znikąd
Pies znikąd © annaw

Mamona krzyczy!
Mamona krzyczy! © annaw

Sceneria jak z horroru!
Sceneria jak z horroru! © annaw

Sceneria jak z horroru!
Sceneria jak z horroru! © annaw

Sceneria jak z horroru!
Sceneria jak z horroru! © annaw

Młyn elektryczny
Młyn elektryczny © annaw

Działający
Działający © annaw

Działający
Działający © annaw

Gdyby było słońce, nie byłoby tak pięknie
Gdyby było słońce, nie byłoby tak pięknie © annaw

Sceneria jak z horroru
Sceneria jak z horroru © annaw

O, jadę pierwsza, dziwne
O, jadę pierwsza, dziwne © annaw

Ta pajęczyna jest na barierce mostu w Wierzbicy nad Narwią. W tle - Narew.
Pajęczyna
Pajęczyna © annaw

Pajęczyna
Pajęczyna © annaw

Mosty w Wierzbicy nad Narwią
Most w Wierzbicy nad Narwią © annaw

Nad Narwiańskie wały
Nad Narwiańskie wały © annaw

Nad Narwiańskie wały
Nad Narwiańskie wały © annaw

Nad Narwiańskie wały
Nad Narwiańskie wały © annaw

Obszar natura 2000
Obszar natura 2000 © annaw

Łasic już gdzieś zrobił zdjęcie takiej wioski smerfów - strasznie mi się ta nazwa podoba na te grzybki ;-) 
Wioska smerfów?
Wioska smerfów? © annaw

Juhu! nie pada!
Juhu! nie pada! © annaw

Po co nam ścieżki?
Po co nam ścieżki? © annaw

Po co nam ścieżki?
Po co nam ścieżki? © annaw

Wrzos we wrzosach!
Wrzos we wrzosach! © annaw

Nie jestem ostatnia, dziwne
Nie jestem ostatnia, dziwne © annaw


Puszcza Biała to specyficzne miejsce, zupełnie inne niż KPN
Puszcza Biała to specyficzne miejsce, zupełnie inne niż KPN © annaw

Puszcza Biała to specyficzne miejsce, zupełnie inne niż KPN
Puszcza Biała to specyficzne miejsce, zupełnie inne niż KPN
Puszcza Biała to specyficzne miejsce, zupełnie inne niż KPN © annaw

Narada wojenna
Narada wojenna © annaw

Na horyzoncie domek na patykach!
Na horyzoncie domek na patykach! © annaw

Kapliczka
Kapliczka © annaw

Nie byłabym sobą, gdybym tam nie weszła
Nie byłabym sobą, gdybym tam nie weszła © annaw

Groszek też musi odpoczywać
Groszek też musi odpoczywać © annaw

Groszek też musi odpoczywać
Groszek też musi odpoczywać © annaw

Piach
Piach © annaw

Nie za dużo tego?
Nie za dużo tego? © annaw

Kapliczka
Kapliczka © annaw

Mam dość :P
Mam dość :P © annaw


To co, po setce?
To co, po setce? © annaw

Piach... moja zmora
Piach... moja zmora © annaw

Asfalt!
Asfalt! © annaw

Nienawidzę piachu
Nienawidzę piachu © annaw

Piach to zło
Piach to zło © annaw

Cmentarz
Cmentarz © annaw


Klejące się podłoże
Klejące się podłoże © annaw

Wrzos!
Wrzos! © annaw

No i znów znany już nam bar na stawach hodowlanych - nie ma to jak świeża rybka!
Filet z Sandacza
Filet z Sandacza © annaw

Http://www.lowisko.dolcan.pl/
Http://www.lowisko.dolcan.pl/ © annaw

Spuścili troche wody
Spuścili troche wody © annaw

Człowiek dętka
Człowiek dętka © annaw

Chłopcy i traktor
Chłopcy i traktor © annaw

Zamknięty prom w Kamieńczyku
Zamknięty prom w Kamieńczyku © annaw

Od teraz czeka nas sprint z powrotem, na asfalt, dookoła, na most itd itp bo krótko z czasem....

Sprint s8 - byleby zdążyć na pociąg
Sprint s8 - byleby zdążyć na pociąg © annaw

Na pociąg zdążyliśmy do Urli. Na 5 min przed :-)

Wszystkie zdjęcia można znaleźć tu.

na pociąg:


Sedno wycieczki:


do Rafała w deszczu:


do domu:

KRWAWA PĘTLA!!!

  • DST 268.12km
  • Teren 200.00km
  • Czas 14:56
  • VAVG 17.95km/h
  • VMAX 38.05km/h
  • Temperatura 36.0°C
  • Kalorie 7174kcal
  • Podjazdy 2226m
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

GPS KTÓRY WARTO ZOBACZYĆ - JA JUŻ TEGO NIE POWTÓRZĘ!

Ach, co to był za dzień!

Pomysł objechania Warszawy padł dawno temu, lecz ciągle coś przeszkadzało.
No ale w końcu się udało. :-)
(w czasie oczekiwania na godzinę 0:00 poszczególne osoby objeżdżały trasę fragmentami, co by na głównym przejeździe nie błądzić w poszukiwaniu źle oznaczonego szlaku)

Zbiór o 5:55 pod marketem na Broniewskiego.
Stawiają się: ja z samochodem, Adrian, Mariusz i Marek. Nieźle - jak zwykle chętnych kobiet brak :D

6:00 pakujemy się do auta na żoliborzu
6:00 pakujemy się do auta na żoliborzu © annaw

20h później okazało się, że rower na dachu to zły pomysł....
Jak się okazało 20h później, to nie jest samochód na 4 osoborowery
Jak się okazało 20h później, to nie jest samochód na 4 osoborowery © annaw

Pojechaliśmy szczęśliwi i pełni nadziei do Zaborowa, aby stamtąd zacząć nasze wyzwanie. W tamtym rejonie nie ma czerwonego szlaku, więc musieliśmy się do niego jakoś dostać :-)

W stronę czerwonego szlaku
W stronę czerwonego szlaku © annaw

W stronę czerwonego szlaku
W stronę czerwonego szlaku © annaw

Chłopcy pojechali i
Chłopcy pojechali i © annaw

Dziś były urodziny Adriana. Miał niesamowitego pecha - zaliczał gleby, gubił liczniki,.....

I zaczęli szukać zagubionego licznika ;-)
I zaczęli szukać zagubionego licznika ;-) © annaw

Dworzec kolejowy w Nowym Dworze Mazowieckim. To tu zaczyna się właściwy szlak :)

Stacja kolejowa w Nowym Dworze Mazowieckim
Stacja kolejowa w Nowym Dworze Mazowieckim © annaw

CEL: CZERWONA KROPA!

Szczęśliwa Wesoła Brygada!
Szczęśliwa Wesoła Brygada! © annaw

A potem w drogę!

Nowy Dwór Mazowiecki
Nowy Dwór Mazowiecki © annaw

W Nieporęcie przez most niektórzy jechali na skróty....
Nieporęt. Adrian pojechał na skróty
Nieporęt. Adrian pojechał na skróty © annaw

A niektórzy naokoło :)
Nieporęt. Mariusz NIE pojechał na skróty :P
Nieporęt. Mariusz NIE pojechał na skróty :P © annaw

Czerwony szlak
Czerwony szlak © annaw

Przez krótki okres czasu towarzyszyła nam też Magda - inicjatorka pomysłu przejechania Krwawej :P
Przez chwilkę towarzyszyła nam Magda, w sumie pomysłodawczyni wypadu
Przez chwilkę towarzyszyła nam Magda, w sumie pomysłodawczyni wypadu © annaw

Przez chwilkę towarzyszyła nam Magda, w sumie pomysłodawczyni wypadu
Przez chwilkę towarzyszyła nam Magda, w sumie pomysłodawczyni wypadu © annaw

Horowe Bagna, których tak się wszyscy obawiali, można było przejść suchą nogą.
Niektórzy chcieli nawet przejechać, ale ta sztuka im się nie udała. Dwukrotnie :P
(kolejna wtopa Adriana :P)

Adrian chciał nam zaimponować i przejechać bagno
Adrian chciał nam zaimponować i przejechać bagno © annaw

Dwukrotnie, ale mu się nie udało :P
Dwukrotnie, ale mu się nie udało :P © annaw

Horowe Bagna
Horowe Bagna © annaw

Groszek, moja miłość :* W końcu chyba doczeka się umycia :D
Groszek, moja miłość :* W końcu chyba doczeka się umycia :D © annaw

Rezerwaty przyrody, Lasy, Puszcze, Parki Narodowe, Parki Krajobrazowe - wszystko zaliczone w ciągu jednego dnia!
Rezerwaty przyrody, Lasy, Puszcze, Parki Narodowe, Parki Krajobrazowe - wszystko zaliczone w ciągu jednego dnia! © annaw

Góra Kalwaria. Wjechaliśmy tu o zmroku. Odtąd cała trasa była już po ciemku
Góra Kalwaria. Wjechaliśmy tu o zmroku. Odtąd cała trasa była już po ciemku © annaw

I teraz parę wyjaśnień.

1. Naszym celem nie było zrobić trasy ściśle czerwonym szlakiem. Uznaliśmy, że jeśli się gdzieś zgubimy, pojedziemy inaczej, byleby do czerwonego trafić. Także stąd czasem z niego zbaczaliśmy.
2. Start z Zaborowa o 7 to zdecydowanie ZA PÓŹNO!!!! powinien być o 4, żeby zdążyć zaliczyć wszystkie lasy za dnia.
3. Temperatura nas zabijała - musieliśmy stawać niemal w każdym sklepie na uzupełnianie wody, cukrów w organiźmie i na lody. A to powoduje stratę czasu.
5. Czasami się gubiliśmy, ale się nie poddawaliśmy!!!
6. Niestety odcinek od Piaseczna nas przerósł - było już późno, ciemno. I wtedy zdecydowaliśmy, że będziemy ciąć asfaltem pi razy oko wokół czerwonego szlaku - byliśmy zdeterminowani, a raczej ja byłam, żeby wrócić do Zaborowa po auto i zrobić tę pętlę!
7. Nie bać się!
8. Trasa nie jest szczególnie trudna technicznie, niektóre odcinki były BOSKIE! np. lasem między Rembertowem a Wesołą.
9. Najlepszą rzeczą, która nam pomogła w przejechaniu, było rozpracowanie Pętli kawałkami. Wiele miejsc było naprawdę kompletnie nie oznakowanych i gdybyśmy mieli jeszcze dodatkowo szukać szlaku, prawdopodobnie nie dalibyśmy rady czasowo.
10. Na nogach byłam równo 24h, po czym poszłam spać na 2h i rano do roboty :P
11. miejsc błądzenia było kilka :P
12. czas jazdy jak dla mnie - chyba pi razy oko spodziewany, ale czas z postojami przekroczył oczekiwania
13. tempo - nie szaleliśmy, przez co jechaliśmy płynnie i cały czas do przodu zwartą grupą. no i dzięki temu daliśmy radę.
14. nie zliczę ile wypiłam napojów, ile lodów, etc. DUŻO.
15. Mając setkę na liczniku już wiedzieliśmy, ŻE TO ZROBIMY!!!
16. Całe szczęście, że zrobiłam kawę i herbatę do termosa, przydało się o 3 :P
17. od 1 w nocy zaczęłam mieć problem. Miałam dość psychicznie tego kręcenia i chciało mi się spać. Oczy same mi się zamykały :(
18. W Zaborowie byliśmy ok 2:30. Zanim się spakowaliśmy i pojechaliśmy, trochę minęło.
19. Największy zonk powrotu: rower Adriana przewrócił się na dachu :( wypadł z obejmy trzymającej ramę. Na szczęście paski trzymające koła przytrzymały rower, i nie spadł on z samochodu, tylko położył się na dachu..... NIGDY WIĘCEJ nie będę wieźć na tych bagażnikach rowerów!!!
20. na tę trasę idealne są opony z lekkim bieżnikiem: Race Kingi, Saguaro
21. Wcześniejsze przejechanie trasy kawałkami jest KO-NIE-CZNE!!!
22. nie bawić się w napoje z węglowodanami, żele i inne takie, wystarczy normalne żarcie, przy tym tempie żołądek zdąży to przerobić.

BTW, to były urodziny Adriana - jeszcze raz sto lat! Spełnienia marzeń, bo te z samego rana (przejedź pętlę!) jak widać, się sprawdziły!

TRASA:



Wrzos, Branica, Białobrzegi, Warka, GK :-)

  • DST 204.91km
  • Teren 50.00km
  • Czas 08:28
  • VAVG 24.20km/h
  • VMAX 56.37km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Kalorie 5509kcal
  • Podjazdy 694m
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

gps

Pomysł na wycieczkę padł bardzo dawno temu, ale ciągle były jakieś ciekawsze :-)

Nazwisko zobowiązuje, więc trzeba było jechać, a że zebrała się cud malina ekipa, to tym bardziej!

Dupeczki :P
Dupeczki :P © annaw

Lubię taki widok ;]
Lubię taki widok ;] © annaw

Wola Bierwiecka, czyli wysiąść o jedną stację za wcześnie..... niechcący :P
Wola Bierwiecka, czyli wysiąść o jedną stację za wcześnie..... niechcący :P © annaw

Jedziemy, jedziemy, jeszcze tylko 150 km do domu :D
Jedziemy, jedziemy, jeszcze tylko 150 km do domu :D © annaw

Polami
Polami © annaw

Jeżyny brejk!
Jeżyny brejk! © annaw

One były tak pyszne, że o matko!

Asfaltami
Asfaltami © annaw

Artystycznie nad Radomką
Artystycznie nad Radomką © annaw

Artystycznie nad Radomką
Artystycznie nad Radomką © annaw

Troszkę wylała Radomka :)
Troszkę wylała Radomka :) © annaw

Prawie lasami
Prawie lasami © annaw

Szlaki turystyczne ścieżki przyrodnicze, szlaki rowerowe. dziś były wszystkie :)
Szlaki turystyczne ścieżki przyrodnicze, szlaki rowerowe. dziś były wszystkie :) © annaw


Cudnie nad tymi stawami było
Cudnie nad tymi stawami było © annaw

Cudnie nad tymi stawami było
Cudnie nad tymi stawami było © annaw

WRZOS!!! Cel wycieczki zdobyty ;-) Można wracać do domu!
WRZOS!!! Cel wycieczki zdobyty ;-) Można wracać do domu! © annaw

Wrzos do Wrzosa ;-)
Wrzos do Wrzosa ;-) © annaw

Łasic zadał pytanie:
-Jesteś szczęśliwa?
-Jesteś szczęśliwa? © annaw

- Wyszczerz chyba mówi sam za siebie, ze tak ;-)

Bziuuuuuuuuuuuum z górki!
Bziuuuuuuuuuuuum z górki! © annaw

Drugi punkt wycieczki. Musiałam coś zobaczyć :-)
Drugi punkt wycieczki. Musiałam coś zobaczyć :-) © annaw

No musiałam, skoro byłam tak blisko :-) Moja noga wielce prawdopodobne, że już tam więcej nie stanie.

A tam na dole jest ścieżka
A tam na dole jest ścieżka © annaw

Tak, tu jest ścieżka :P
Tak, tu jest ścieżka :P © annaw


Sprawdźmy głębokość!
Sprawdźmy głębokość! © annaw

Hop hop, byleby nie wpaść!
Hop hop, byleby nie wpaść! © annaw


Zaraz będą lody!
Zaraz będą lody! © annaw

Miały być znów lody. Ale Marcin wchodząc do delikatesów poczuł kurczaka z rożna. Tylko On. Ale wszyscy podążyli za nim i w ten sposób zamiast lodów był kurczak z bułką :D
Miały być znów lody. Ale Marcin wchodząc do delikatesów poczuł kurczaka z rożna. Tylko On. Ale wszyscy podążyli za nim i w ten sposób zamiast lodów był kurczak z bułką :D © annaw

Kurczaczek w Białobrzegach :D
Kurczaczek w Białobrzegach :D © annaw

Uśmiechy przez cały dzień :-)
Uśmiechy przez cały dzień :-) © annaw

Pilica
Pilica © annaw

Kąpu kąpu
Kąpu kąpu © annaw

Woda przyjemna!
Woda przyjemna! © annaw

Suszenie zwłok :P
Suszenie zwłok :P © annaw

Warka
Warka © annaw

Warka
Warka © annaw

Jazda jazda, ja chce jeszcze!
Jazda jazda, ja chce jeszcze! © annaw

Taki tam sobie cień
Taki tam sobie cień © annaw

Góra Kalwaria. Zakupy zajęły chłopakom więcej czasu niz załatanie dziury Łasicowi
Góra Kalwaria. Zakupy zajęły chłopakom więcej czasu niz załatanie dziury Łasicowi © annaw

I własnie przed GK nastąpiła akcja spontan z Adrianem w roli głównej. Ja już od paru km wiedziałam, że mam siłę dokręcać do 200, tylko potrzebuję towarzystwa. 10km można naokoło zrobić, ale nie 30. Więc własnie dawałam czas na namysł Adrianowi ;]

Warszawa tuż tuż
Warszawa tuż tuż © annaw

Na liczniku 160 i co by tu jeszcze wykręcić? :)
Na liczniku 160 i co by tu jeszcze wykręcić? :) © annaw

Przy moście Siekierkowskim wszyscy rozjechali się w swoje strony. Ja dzwonie do Adriana żeby się umówić konkret. Mówię, jak będę jechać i gdzie mniej więcej się złapiemy..... Oczywiście nóżka mi zapodawała i złapaliśmy się dalej niż planowaliśmy :-)

Zrobiliśmy szybki rower miejski i podmiejski, 34km/h prawie non stop na liczniku. Tylko że ja miałam już ponad 180km w nogach, a Adrian zaledwie kilka :D

Było bosko. 

Odkąd słońce zaszło, jazda była coraz przyjemniejsza i szybsza.

A na koniec zasłużone piwko :-)

Na pociąg!


Wycieczka:

p.s. wpisuję dystans całkowity, a BS się mnie pyta czy to prawda??


Dla tych, którym się nudzi:

https://picasaweb.google.com/115244789919714841270...

Wszystkie zdjęcia wszystkich osób.

Niedziela, 13 lipca 2014 Kategoria 150! stopięćdziesiątka!, 100! seteczka!

Objazd Północnej części czerwonego szlaku okrążającego Warszawę

  • DST 153.25km
  • Teren 85.00km
  • Czas 07:01
  • VAVG 21.84km/h
  • VMAX 42.67km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 6011kcal
  • Podjazdy 983m
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogoda w sobotę nie dopisała, także plan na zrobienie Krwawej Pętli nie wypalił. Także objechaliśmy sobie dziś na "spokojnie" północną część szlaku.

Umarłam. 2 razy łatałam dętkę. Umarłam. Tempo szybkie, dla mnie chyba za :( Po 120km odcięło mi nogi - kolano, tytanowa kostka, mięśnie, zero siły. Do tego ból głowy.
Ale na szczęście pojechałam do R., zjadłam, umyłam się, odpoczęłam i ruszyłam do domu, naokoło, bo spotkałam Ojca Dyrektora Pana Cygaro :-)

Wycieczka czas start!
Wycieczka czas start! © annaw

Jedziemy do Zaborowa,
Jedziemy do Zaborowa, © annaw

.... gdzie zaczyna się i kończy Krwawa Pętla
.... gdzie zaczyna się i kończy Krwawa Pętla © annaw

Na asflacie było łatwo
Na asflacie było łatwo © annaw

Ale teren musiał się kiedyś zacząć :D
Ale teren musiał się kiedyś zacząć :D © annaw

GUpawka ;]
GUpawka ;] © annaw

Mordki uśmiechnięte, a jak!
Mordki uśmiechnięte, a jak! © annaw

Jechać, ciągle jechać!
Jechać, ciągle jechać! © annaw

W stronę słońca!
W stronę słońca! © annaw

I jeszcze bardziej w stronę słońca!
I jeszcze bardziej w stronę słońca! © annaw

Banan brejk
Banan brejk © annaw

Kontemplacje gdzie jest szlak
Kontemplacje gdzie jest szlak © annaw

Czas start łatanie dętki nr 1 dziś
Czas start łatanie dętki nr 1 dziś © annaw

Kanał Łasica
Kanał Łasica © annaw

Miałam pomocnika
Miałam pomocnika © annaw

Kanał Łasica
Kanał Łasica © annaw

Tutaj NIKT
Tutaj NIKT © annaw

.... nie wjechał
.... nie wjechał © annaw

Łatanie tej samej dętki czas start
Łatanie tej samej dętki czas start © annaw

Łatanie tej samej dętki czas start
Łatanie tej samej dętki czas start © annaw

Grrrr, ale mnie to dziś wkurzyło!
Grrrr, ale mnie to dziś wkurzyło! © annaw

Schodkami z wału
Schodkami z wału © annaw

Niedługo NDM
Niedługo NDM © annaw

Jedzie jedzie brygada
Jedzie jedzie brygada © annaw

Jeszcze kawałeczek
Jeszcze kawałeczek © annaw

Hot dog brejk
Hot dog brejk © annaw

I znów trzeba przeć
I znów trzeba przeć © annaw

Tak już na mnie działał ten czerwony szlak - mordka się cieszy!
Tak już na mnie działał ten czerwony szlak - mordka się cieszy! © annaw

Takie tam bagienko
Takie tam bagienko © annaw

Udało mi się nawet nie wpaść
Udało mi się nawet nie wpaść © annaw

Polami, lasami
Polami, lasami © annaw

Szlak prowadzi centralnie przez tę szkółkę, musieliśmy jakoś ją objechać
Szlak prowadzi centralnie przez tę szkółkę, musieliśmy jakoś ją objechać © annaw

Tu już miałam odcięte nogi
Tu już miałam odcięte nogi © annaw

Trasa Dom-Rafał:
U Rafała pod domem sprawdzałam 3ci raz oponę i dętkę. NIC nie znaleźliśmy, a powietrza zdążyło trochę wyjść :(
U Rafała pod domem sprawdzałam 3ci raz oponę i dętkę. NIC nie znaleźliśmy, a powietrza zdążyło trochę wyjść :( © annaw

Trasa Rafał-Dom:

Puszcza Biała

  • DST 150.42km
  • Teren 75.00km
  • Czas 07:14
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 45.92km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Kalorie 3991kcal
  • Podjazdy 939m
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

gps

No co tu dużo mówić - dzień jak i cała wycieczka była przezajebista :-)
Jak zwykle!

Na cel obraliśmy Puszczę Białą. 
Z rana w pociąg i na stację Dalekie (z przesiadką w Tłuszczu)!

A tam od razu na rower.... przez pierwsze km jechało mi się strasznie:
A) przysnęłam w pociągu
B) kolejna z rzędu nie przespana noc
C) goniły i przeganiały nas szerszenio-muchy -> cholera wie co to było, ale było tego dużo, były duże, latały zygzakami i szybciej niż nasze 30km/h....
No ale na szczęście dało się jakoś odżyć i uciec owadom :-)

A potem z każdą chwilą było lepiej :-)

Ze zwierzaków to uciekał przed nami zająć i były jaszczurki.
i UWAGA: nie było ANI JEDNEGO komara!!!!!!!!!!!

P.S.
Jedziemy sobie rano pociągiem jakby gdyby nic do Tłuszcza... Rozmowa z siedzeń dalej:
- Ej, widziałem wczoraj na fejsie, jest taka grupa rowerowa, co to robią 50-150km i takie tam i koleś wrzucił posta że jadą do Puszczy Białej i będą grzać, tam pisali 25-35 po płaskim i szybciej, przez bagna trochę wolniej.... (i tam opisuje dalej trochę bez zrozumienia, bo post Sławka brzmiał troszeczkę inaczej :P)

A my tak ze Sławkiem słuchamy i w śmiech :-)
Mamy sławnego kolarza! Mówią o Nim w pociągu!

Wychodząc rzuciłam im, że to nie o bagnach było, tylko o piachu, ale chyba nie zrozumieli :-)


Rowerostrad było dziś duuuuużo :)
Rowerostrad było dziś duuuuużo :) © annaw

Kierownik wycieczki
Kierownik wycieczki © annaw

Wycieczka start!
Wycieczka start! © annaw

Fullll lampa i fullll uśmiech :)
Fullll lampa i fullll uśmiech :) © annaw

Piękna Puszcza!
Piękna Puszcza! © annaw

Piękna roślinność
Piękna roślinność © annaw

Eko ścieżki
Eko ścieżki © annaw

Znalezione w lesie
Znalezione w lesie © annaw

Ooo, Grunwald?
Ooo, Grunwald? © annaw


"cześć poległym" © annaw

Żółty szlak co to nijak się miał do żółtego szlaku na mapach
Żółty szlak co to nijak się miał do żółtego szlaku na mapach © annaw

Koło Łowieckie Bekas se zrobiło polankę w lesie :-)
Koło Łowieckie Bekas se zrobiło polankę w lesie :-) © annaw

Ząbki :-)
Ząbki :-) © annaw

Rowerostrada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 3
Rowerostrada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rowerostrada
Rowerostrada © annaw

Jedziemy, nie śpimy, bo daleko chcemy dojechać :-)
Jedziemy, nie śpimy, bo daleko chcemy dojechać :-) © annaw

Trochę się chwieje, ale chodź, ładny widok!
Trochę się chwieje, ale chodź, ładny widok! © annaw


Anna musi wejść © annaw
Widoki z ambon są cudne :-)
Widoki z ambon są cudne :-) © annaw


"Kręcę bo lubię, ładne widoczki mam gratis!" © annaw

Zejść i się nie zabić, zejść i się nie zabić :)
Zejść i się nie zabić, zejść i się nie zabić :) © annaw

We are the champions!
We are the champions! © annaw

Krówki, koniki, boćki :-)
Krówki, koniki, boćki :-) © annaw

Gdzie by tu do cholery znaleźć jakikolwiek czynny sklep z lodami i colą?
Gdzie by tu do cholery znaleźć jakikolwiek czynny sklep z lodami i colą? © annaw

Polana
Polana © annaw

Znaleźliśmy nawet drogą z kamieni :-)
Znaleźliśmy nawet drogą z kamieni :-) © annaw

Znaleźliśmy nawet drogą z kamieni :-)
Znaleźliśmy nawet drogą z kamieni :-) © annaw

Ale nie wszystkim chciało się nią jechać
Ale nie wszystkim chciało się nią jechać © annaw

Tylko nielicznym :D
Tylko nielicznym :D © annaw

No to po prostu cudna ta zieleń
No to po prostu cudna ta zieleń © annaw

No to po prostu cudna ta zieleń
No to po prostu cudna ta zieleń © annaw


"Jeżdżę bo lubię, dobrą kondycję mam gratis!" © annaw

W gruncie rzeczy wyrębów nie było tak dużo
W gruncie rzeczy wyrębów nie było tak dużo © annaw

Wycinka
Wycinka © annaw

A jak ładnie pachniało..... ;-)

Monitorują Cię wszędzie!
Monitorują Cię wszędzie! © annaw

Bagienko
Bagienko © annaw

Bagienko z mostem
Bagienko z mostem © annaw

Fajne takie kikuty
Fajne takie kikuty © annaw

W lesie. Groby
W lesie. Groby © annaw

W lesie. Groby
W lesie. Groby © annaw

W lesie. Groby
W lesie. Groby © annaw

W lesie. Groby
W lesie. Groby © annaw

A TERAZ NADSZEDŁ CZAS NA PUNKT DOCELOWY WYCIECZKI!!!!!

FISZ BREJK!!!

Fisz brejk!!!!!
Fisz brejk!!!!! © annaw

Stawy. Rybne
Stawy. Rybne © annaw

Możesz przyjechać, wypożyczyć wędkę i złowić sobie obiad :D
Możesz przyjechać, wypożyczyć wędkę i złowić sobie obiad :D © annaw

Http://www.lowisko.dolcan.pl/
Http://www.lowisko.dolcan.pl/ © annaw

3

Tak zielono, tak ładnie. Na prawdę - roślinnośc niebo w gębie w porównaniu do KPNu czy MPK
Tak zielono, tak ładnie. Na prawdę - roślinnośc niebo w gębie w porównaniu do KPNu czy MPK © annaw

Śmieszne takie. Gdzie to wywiozą?
Śmieszne takie. Gdzie to wywiozą? © annaw

Wyszków
Wyszków © annaw

Anna ma stracha jeżdżąc tym mostem. dziury w deskach, brak desek, skrzypiące deski. Ale jak widzisz, że jedzie pociąg
Anna ma stracha jeżdżąc tym mostem. dziury w deskach, brak desek, skrzypiące deski. Ale jak widzisz, że jedzie pociąg © annaw

.... to stracha masz jeszcze większego :D
.... to stracha masz jeszcze większego :D © annaw

Wjeżdżając do Bugu
Wjeżdżając do Bugu © annaw

Tego anna nienawidzi!!!!
Tego anna nienawidzi!!!! © annaw

Lampa niesamowita jeszcze o 18:15 :-)
Lampa niesamowita jeszcze o 18:15 :-) © annaw

Ekipa w całości
Ekipa w całości © annaw

O, tego mi było trzeba! Zimna woda w Liwcu :-)
O, tego mi było trzeba! Zimna woda w Liwcu :-) © annaw

A w Urlach na pociąg do Warszawy. W Warszawie do R. Zmogło mnie strasznie, musiałam się chwilę zdrzemnąć. Chwila okazała się nieco dłuższa.
Punkt 00:00 wróciłam do domu :-)








Tour de Zalew - Łapiąc trochę marcowego słońca, Serock, prawie Wyszków i kolarska opalenizna :)

  • DST 153.85km
  • Teren 55.00km
  • Czas 06:51
  • VAVG 22.46km/h
  • VMAX 53.27km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 4429kcal
  • Podjazdy 457m
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

gps

Niesamowity dzień!
Niesamowita pogoda.
Niesamowici towarzysze.
Niesamowita trasa.

Czego chcieć więcej?

Czekając na chłopaków, okazało się że budują nowe chodniki i pewnie ścieżkę rowerową nad Wisła ;]
Czekając na chłopaków, okazało się że budują nowe chodniki i pewnie ścieżkę rowerową nad Wisła ;] © annaw

Tereny kolejowe
Tereny kolejowe © annaw

Kanał Żerański i
Kanał Żerański i © annaw

.... zawody wędkarskie
.... zawody wędkarskie © annaw

Nieporęt
Nieporęt © annaw

Tak, naprawdę było tak ciepło!
Tak, naprawdę było tak ciepło! © annaw

Gdzieś na terenie między jednostką wojskową a przystanią rower tzreba było ponosić :)
Gdzieś na terenie między jednostką wojskową a przystanią rower tzreba było ponosić :) © annaw

Na szczęście wyschło  można przejść suchą nogą
Na szczęście wyschło można przejść suchą nogą © annaw

Czuć się jak na Mazurach
Czuć się jak na Mazurach © annaw

Rezerwat Przyrody, Wąwóz Szaniawskiego. Polecam, mega zjazd przepięknym wąwozem
Rezerwat Przyrody, Wąwóz Szaniawskiego. Polecam, mega zjazd przepięknym wąwozem © annaw

Rynek w Serocku
Rynek w Serocku © annaw

Ratusz
Ratusz © annaw

Lody, lody dla ochłody :)
Lody, lody dla ochłody :) © annaw

Miejska plaża w Serocku
Miejska plaża w Serocku © annaw

Przymusowa przerwa na opalanie
Przymusowa przerwa na opalanie © annaw

Dobrze że się zmęczył wczoraj, to dziś nie cisnął :)
Sadysta :P
Sadysta :P © annaw

Molo/pomost
Molo/pomost © annaw

Pośrodku niczego między Serockiem a Wyszkowem
Pośrodku niczego między Serockiem a Wyszkowem © annaw

... jest poprowadzony rowerowy szlak
... jest poprowadzony rowerowy szlak © annaw

.... a na nim troszeczkę tylko błotka
.... a na nim troszeczkę tylko błotka © annaw

Niby 10cm a koła zapadają się na kolejne 10 :P
Niby 10cm a koła zapadają się na kolejne 10 :P © annaw

Na tym odkrytym terenie słońce grzało niesamowicie
Na tym odkrytym terenie słońce grzało niesamowicie © annaw

Przepiękne widoki
Przepiękne widoki © annaw

O, tam jedziemy
O, tam jedziemy © annaw

No bo jak, my mamy nie wejść? Zawsze wchodzimy jak się gdzieś da :P
No bo jak, my mamy nie wejść? Zawsze wchodzimy jak się gdzieś da :P © annaw

Mosteczki
Mosteczki © annaw

....nad kanałkiem
....nad kanałkiem © annaw

Na wał!
Na wał! © annaw

A tuż zaraz Bug
A tuż zaraz Bug © annaw

Rozlewisko
Rozlewisko © annaw

Rozlewisko
Rozlewisko © annaw

Rozlewisko Bugu
Rozlewisko Bugu © annaw

Farma Łabędzi :)
Farma Łabędzi :) © annaw

Te wszystkie białe co widać, to łabędzie
Te wszystkie białe co widać, to łabędzie © annaw

Droga do nieba
Droga do nieba © annaw

Na trasie
Na trasie © annaw

Przyleciały! Zimy już nie będzie!
Przyleciały! Zimy już nie będzie! © annaw

Na trasie
Na trasie © annaw

Och, jakże my lubimy piękne miesca
Och, jakże my lubimy piękne miesca © annaw

.... i mostki ;]
.... i mostki ;] © annaw

O dziwo dziś wróciłam z suchymi stopami :P
O dziwo dziś wróciłam z suchymi stopami :P © annaw

Groszek też chce słit focię, bo się spisuje i nie nawala ;]
Groszek też chce słit focię, bo się spisuje i nie nawala ;] © annaw

Przepiękne bagna
Przepiękne bagna © annaw

Szlak z cudownymi widokami
Szlak z cudownymi widokami © annaw

Mijając dziwny zagajnik :) Drzewa, zadbane, wszytskie identyczne i zasadzone od linijki
Mijając dziwny zagajnik :) Drzewa, zadbane, wszytskie identyczne i zasadzone od linijki © annaw

Czas na opalanie ;]
Czas na opalanie ;] © annaw

Dobra miejscówka na grila i kąpiele :P
Dobra miejscówka na grila i kąpiele :P © annaw

Trochę oddechu
Trochę oddechu © annaw

A może ktoś chce?
A może ktoś chce? © annaw

Most kolejowy przed Wyszkowem
Most kolejowy przed Wyszkowem © annaw

Jak widać na poprzednim zdjęciu, stan desek pozostawiam bez komentarza
Jak widać na poprzednim zdjęciu, stan desek pozostawiam bez komentarza © annaw

Znowu w stronę słońca ;]
Znowu w stronę słońca ;] © annaw

Glinianka
Glinianka © annaw

Coś stanęło nam na przeszkodzie
Coś stanęło nam na przeszkodzie © annaw

Zachód słońca nad Starówką :)
Zachód słońca nad Starówką :) © annaw

TRASA:

Ja chcę jeszcze, było cudownie!

Uciekając przed burzą 2, czyli rodzinny obiad u Dziadków :-)

  • DST 165.25km
  • Teren 80.00km
  • Czas 07:37
  • VAVG 21.70km/h
  • VMAX 48.81km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 4264kcal
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

gps

Dzień zaczął się dobrze. Wyjechałam z domu i złapałam autobus. Później pewnego szosowca, ale jechał za wolno. 35km/h i za wolno, jezu! :-)
Także za szybko mi się jechało na spotkanie z chłopakami i musiałam zabić czas :P

O 9:30 na zamkowym jest pusto :-) © annaw


Jadymy, jadymy! Tu jeszcze towarzyszy nam Cygaro © annaw


Trójka wspaniałych © annaw


Kanałek Żerański © annaw


Tramwaj wodny na Kanałku Żerańskim © annaw


A tu ktoś chyba przegiął na maksa z tym podjazdem © annaw


Wspinaczka. Łasic zdecydowanie najszybszy. Przejście niby wzbronione, ale o przejeżdżaniu nie ma ani słowa :D © annaw


Zbliżamy się do Nieporętu © annaw


Zalew Zegrzyński © annaw


Ok 11 w niedzielę, i tak pusto?? :D © annaw


Do Serocka pojechaliśmy wzdłuż Narwii. I jak widać za plecami - uciekaliśmy przed deszczykiem:D © annaw


Typowe Mazowsze :-) © annaw


Takie tam malutkie chmureczki © annaw


Pola, lasy, łąki © annaw


Były i podjazdy © annaw


I piękne, malownicze alejki przy samiutkiej wodzie © annaw


Dla takich widoków WARTO © annaw


Narew w Serocku © annaw


Plaża w Serocku :D © annaw


Ktoś twierdził, że takowa nie istnieje :D © annaw


W Serocku przejechaliśmy przez most i odbiliśmy od razu w kierunku Pułtuska. Na moście zaczęło kropić, a chwilę później lać. W odpowiednim czasie, na szczęście, znaleźliśmy sklep z daszkiem przed i przeczekaliśmy deszcz.
A po deszczu na rumaki!

Wał wzdłuż Narwii patrząc w lewo © annaw


Wal wzdłuż Narwii patrząc w prawo © annaw


No to którędy jedziemy? © annaw


Jedno z nielicznych zdjęć, na którym nie obstawiam tyłów © annaw


Przyjemna chatka © annaw


Narew. To jedno słowo wystarcza, żeby opisać © annaw


Widoki przepiękne © annaw


Szkoda tylko, że słońca nie było © annaw


Wałem, wałem, byleby do Pułtuska! © annaw


Robienie zdjęcia robiącej zdjęcia © annaw


Przez pola © annaw


Nad kanałkami © annaw


Przez pola znów © annaw


Lubię, naprawdę lubię © annaw


Nie wiem czy widać zmęczenie na twarzy, ale już tu miałam momentami dość i odmnierzałam km do mojego prywatnego postoju u Dziadków. i do obiadu, bo głodna byłam :P © annaw


Narew © annaw


Raz wałem, raz wzdłuż wału, a raz naokoło © annaw


Znów przebijaliśmy się przez pola, ale tym razem nie było takiego hardkoru © annaw


Ojć, takla tam mała przeszkoda :-) © annaw


To coś się uginało pod nogami :D © annaw


A takie tam odwodnienie pól pewnie © annaw


Coraz bliżej, coraz bliżej! © annaw


Grunt, że zadowolenie jest :) © annaw


Dojechaliśmy do mostu na Wyszków, ja poleciałam do Pułtuska, a chłopaki do Puszczy Białej. spotkać mieliśmy się 2h później.

Jako że wiedziałam, że rodzice już dojechali i obiad pewnie lada chwila będzie, to zajechałam na chwilkę na rynek.

O 14 wjechałam na rynek w Pułtusku. Groszek jest tu pierwszy raz :-) © annaw


Majdłuższy rynek w PL © annaw


Na zamek nie chciało mi się jechać, głodna byłam :P © annaw


Chciałam coś bardziej artystycznego, ale nie wyszło :P © annaw


Muzeum © annaw


Dziadkowy rower, prawie zabytek! © annaw


Wchłonęłam 2 talerze zupy, 2 porcje drugiego dania, kilka czekoladek z bombonierki, ciasto, przesłodzoną herbatę i puszkę coca-coli :D
I na tamtą chwilę było ok, ale i tak zgłodniałam w drodze powrotnej :D

Wracaliśmy głównie wiejskimi asfaltami,a le też zdarzały się polne odcinki © annaw


Mimo odpoczynku, 2h, dość szybko i po nim zeszło ze mnie powietrze © annaw


Takie asflaty, to ja nawet lubię. Zwłaszcza jak nie ma na nich aut, a po bokach są piękne widoki :) © annaw


Panowie i ja! © annaw


Jak widać na powyższym zdjęciu, później już szybko nie było © annaw


Takie ciepłe lato, że długie portki się zakłada © annaw


Sweeeeeet © annaw


Cudo! © annaw


Przed Dębe. Sady! Chłopaki zrobili sobie terenowy odcinek specjalny, a ja pomknęłam asfaltem. Nie miałam kompletnie siły na jakikolwiek solidny podjazd pod górę © annaw


W całej swej okazałości :) © annaw


A to już droga w okolicy Wieliszewa, droga, droga techniczna dla mpwik :P © annaw


Most Północny. Pod nim pożegnałam się z Panami, chciałam już najkrótszą drogą do domu :) a widoczek był zacny © annaw


A ja kocham Go :-) © annaw


No, nareszcie ktoś pomyślał i domalował napęd! © annaw


Zaliczyłam zgon w tym momencie. Niby nie tak dużo, ale zmęczyłam się potwornie, szybko zeszło ze mnie poranne nakręcenie i energia © annaw


Trasa:

Niedziela, 16 czerwca 2013 Kategoria 150! stopięćdziesiątka!, 100! seteczka!

Czersk, MPK, Świder, Wisła!

  • DST 150.79km
  • Teren 80.00km
  • Czas 08:20
  • VAVG 18.09km/h
  • VMAX 56.30km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 3984kcal
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

10 zbiórka pod mostem siekierkowskim przy wale zawadzkim. 15 osób się pojawiło. kierunek - Czersk. Zapowiada się COŚ. Z Mariuszem mieliśmy pojeździć, byliśmy umówieni na spontan i powtórną zabawę jak tydzień wcześniej. Na początek postanowiliśmy przebić się z grupą poza Warszawę. Ja tą trasą nigdy nie jechałam, więc spoko. Troszkę asfaltu nie zaszkodzi. Przy tak licznej grupie było troszkę czekania, momentami prowadziłam peleton :-) Droga była łatwa i przyjemna do Góry Kalwarii.

Czas start proszę wycieczki! © annaw


Wał Zawadzki © annaw


W Górze Kalwarii czekał nas dość ciężkawy podjazd, ale spoko, nie byłam ostatnia :D Tam też Mariusz rzucił hasło, że zamiast asfaltem do Czerska, można przez pola. Oczywiście zgłosiłam się jako pierwsza chętna, drugi Mariusz dołączył na brukowym zjeździe.

Do Czerska śmiałkowie jadą polami © annaw


Trójka śmiałków © annaw


No właśnie - skoro był zjazd, to i podjazd musiał być :D Nie było łatwo, ale radę dałam :D

Karczma Czerska © annaw


Małpka ma banana © annaw


Małpka wariuje :D © annaw


Małpka chce jechać! © annaw


I tu wycieczka się podzieliła: ja z Mariuszem i cała reszta. Uciekliśmy z Czerska dość szybko, mnie roznosiła energia :D
Wróciliśmy się przez to samo pole do asfaltowej drogi, przez most i szukaliśmy zjazdu :D Skręciliśmy i było pięknie! Asfalt przez wsie i wioski, cisza i spokój. Przy pierwszej możliwości - asfaltem w lewo czy prosto drogą szutrową - chyba wiadomo co wybraliśmy :D

Wysokie trzciny © annaw


Jezioro Otwockie © annaw


Rowerki nad jeziorkiem © annaw


Mijaliśmy naprawdę malownicze tereny, pola, jeziorka :-)

Wygoda Przygoda! © annaw


Byliśmy na tyle blisko MPK, że trzeba już było szukać wjazdu. Wybraliśmy czerwony szlak który okrąża Otwock.

Lubię włazić tam, gdzie nie powinnam © annaw


Za kratkami :( © annaw


Są bunkry!

Bunkier numer 1 © annaw


Bunkier © annaw


Bunkier był zamknięty © annaw


Słowa Mariusza na widok wydmy: Nie ma bunkrów, ale też jest zajebiście!

Wydma. W środku lasu! © annaw


Mam 3 latka, trzy i pół © annaw


Orzełek 1 © annaw


Orzełek 2 © annaw


Orzełek! © annaw


Powrót na trasę i za kilka metrów znów bunkier! Było jasne bez pytania, że skręcamy :D

Bunkier numer 2 © annaw


Informacja © annaw


Światełko w tunelu © annaw


Bunkier jak to bunkier © annaw


Bunkier jak to bunkier © annaw


A później znów na czerwony szlak :-)

Takich niespodzianek było całkiem mało nawet © annaw


Trochę pozalewało © annaw


Bunkry znalezione bez pomocnej tabliczki :P © annaw


Sklep też był na szlaku :D

Bąbelek :D © annaw


Z czerwonego udaliśmy się na niebieski i... tu zaczęła się PRZYGODA!

Szlak © annaw


Samolot © annaw


Samolot © annaw


Samolot © annaw


Samolot © annaw


Samolot © annaw


Szlak dalej zwany nieszlakiem © annaw


Szlak © annaw


Szlak © annaw


Takich wyzwań było sporo © annaw


Zagadka: gdzie jest szlak? © annaw


Aż dotarliśmy nad Świder. Tu postanowiliśmy obrać inny kierunek niż pierwotny, czyli nie dalej przez MPK, tylko wzdłuż Świdra do Wisły, a później do Warszawy wzdłuż Wisły, wałem.

Nad Świdrem © annaw


Mariusz kombinuje, jak nie zmoczyć butów © annaw


A Anna wchodzi i przechodzi jakby gdyby nic © annaw


W końcu usiąść na czymś, co nie jest siodełkiem :D

W końcu usiąść © annaw


Świder. Zakole © annaw


Nad Świdrem © annaw


Świder wpada do Wisły © annaw


Świder wpada do Wisły 2 © annaw


Ścieżka brzegiem Wisły © annaw


Ścieżka © annaw


Wisła! © annaw


Wysokie chaszcze © annaw


Przez pola też się przedzieraliśmy :P © annaw


Lustro wodne © annaw


Warszawski Manhattan z Siekierkami © annaw


Piękne niebo! © annaw


Dotarliśmy. Po drodze jeden Pan na rowerze nam podpowiedział, że można ominąć jeszcze spory kawałek Wału M. jadąc przy rzece. Tak też zrobiliśmy. Dojechaliśmy do Mostu Siekierkowskiego, później do Czerniakowskiej. Postój pod sklepem - PIĆ! czekam na Mariusza i swoim stanem ubrudzenia, podrapania, pozacierania i zakrwawienia wzbudzam sensację wśród przechodniów :D Jeden Pan nawet stwierdził, że "dobry cross musiał być!". A, zapomniałam powiedzieć że zaliczyłam kilka gleb, bo np nie zmieściłam się między błotem a drzewem, i nawet dwie były na odcinku kilku metrów :D dobrze że Mariusz nie miał aparatu :P
A, no i o mało do Wisły nie wpadłam!
Także, było zajebiście. :-)

Z Mariuszem na Czerniakowskiej się pożegnałam.
Do domu wracałam lekko naokoło, żeby do tych 150 dokręcić, taki ładny wynik :-)

Bulwary nad Wisłą ssą. Jakim cudem ja tam nie przebiłam opon - nie wiem. Ale tam jest tyle szkła.... ehhhh :(

Nie, nie podcinałam sobie nieudolnie żył :P © annaw


Ślad zanim nie padła bateria w telefonie:


i w sumie powrót przez wawę - troszkę naokoło i niezgrabnie zaznaczone :P


no ale wybaczcie, dokręcałam do 150 :D

jest 7 rano dnia następnego, a wyszczerz na gębie full opcja!

Czwartek, 30 maja 2013 Kategoria 100! seteczka!, 150! stopięćdziesiątka!, 200! dwuseteczka!

Kazimierz Dolny!

  • DST 202.29km
  • Czas 08:14
  • VAVG 24.57km/h
  • VMAX 54.31km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 5266kcal
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ach, cóż to był za dzień!

Pobudka przed 5, 6 z minutami wyjście, 7 pod zusem na czerniakowskiej, gdzie mieliśmy zbiórkę. A ile osób się stawiło! 13!

Trasa Warszawa – Góra Kalwaria….
Piękne asfalty, piękne łąki © annaw


Most nad Pilicą © annaw


Pierwszy postój w Górze Kalwarii. 8:30, czas się rozebrać na całkowicie krótko ;] © annaw


Dojeżdżamy do Mniszewa © annaw


…Mniszew…..
Czołg! © annaw


Czołg od tyłu :P © annaw


Czołgistki :P A jedna z nich z bananem :P © annaw


Foten zbiorowen machen © annaw


Na czołgu © annaw


Czołgen grupen foto © annaw


…Byle by do Janowca… :)
Kolejny jakims tam postój. Groszek się chciał zakamuflować w wysokiej trawie :P © annaw


Me Gusta! © annaw


Jezu, jak tu pięknie! © annaw


Jaki piękny asfalt! © annaw


Jakie piękne dziewczyny! © annaw


Potrzebny mi rutinoscorbin :P © annaw


Gnać, gnać, gnać! © annaw


Jadymy, jadymy! © annaw


Mimo zmęczenia, mordy szczęśliwe © annaw


Znowu jakiś postój © annaw


Jedziemy duuużą watachą © annaw


Żyć i nie umierać :-) © annaw


Było nas sporo, więc siłą rzeczy jechaliśmy w podgrupkach. mocniejsi i słabsi © annaw


JANOWIEC, SZUKAMY OBIADU!!!
Ooo, tam są jakieś riuny... podjadę popstrykac zdjęcia © annaw


Jeszcze bliżej podjadę © annaw


Ta tabliczka spowodowała, że 11 osób weszło bez pytania, położyło rowery i zasiadło do stołu :D © annaw


Mimo że stojaki są, 10 osób rowery położyło :P © annaw


Zamek, zameczek! szkoda że nie było czasu się tam wdrapać :( © annaw


Czekając na jedzenie © annaw


To po krótce o trasie Warszawa – Janowiec. Umierałam kilka razy. Bez kitu. Gdyby ktoś mi powiedział, „zostań, przyjedzie auto po Ciebie” – bym została. Nie miałam siły. Od 70 km podróży, czyli od połowy tej właśnie trasy (do Janowca wyszło troszkę ponad 140 km) mieliśmy taki wmordewind, że wszystkiego miałam serdecznie dość. Ale na szczęście 2godzinny relaks i jedzenie pomogło. Zrelaksowało.

Szybko szybko, bo prom ucieka! © annaw


Przeprawa promowa © annaw


Po jedzonku była szybka spina i na prom – zdążyliśmy w ostatniej chwili :P Pan nas rowerzystów jeszcze zaprosił, a samochodziarzy niet :P

Precyzyjne chłodzenie silnika © annaw


Rowery, rowery! © annaw


Chmury, słońce, liny, prom © annaw


Po drugiej stronie już kolejka oczekujących :D © annaw


Chyba ominęła nas burza :D © annaw


Grunt, to samozadowolenie :D © annaw


Brzeg Wisły © annaw


Niektórzy na promie to chyba jeszcze nie widzieli tylu PRO rowerzystów na raz :D © annaw


Dzwoneczek :D © annaw


Pamiątka musi być :D © annaw


W Terenówce było 5 osób i rowery w bagażniku (domniewywam, że 5). W Cabrio były 2 osoby i 2 rowery..... rozłożone i położone na tylnej kanapie z samochodu wystawały widelce. Warto też zauważyć, że Cabrio było na brytyjskich blachach i z ki © annaw


Z promu szybciorem na spinie do Kazika, a tam szybkie fotki.

KAZIMIERZ DOLNY
Kazik raz © annaw


Kazik dwa © annaw


Kazik trzy © annaw


Kazimierz Dolny © annaw


Kazimierz Dolny © annaw


Kazimierz Dolny © annaw


Z Kazika do Puław było na szczęści z górki i zasuwaliśmy nieźle. Wiatr w plecy, z górki…. Cóż to był za pęd :P

Niestety w Puławach zgłupieliśmy, rozdzieliliśmy się w proporcji 2 do 9, przez co 2 osoby zdążyły na właściwy pociąg na właściwym dworcu, a 9 nie, bo pojechało tam, gdzie nie potrzeba było :P Ale jako że grupa to grupa, to tamte 2 osoby wyskoczyły z pociągu i przyjechały do nas :D

Dworzec Widmo.
Dworzec Widmo © annaw


Remonty obiektów w PKP przebiegają zgodnie z harmonogramem © annaw


Dworzec © annaw


Obiekt do wynajęcia. 2 zł/1m2 © annaw


Opuszczony dworzec © annaw


Uwaga, pod napięciem! © annaw


Pociąg relacji Puławy, stacja widmo, Dęblin :D © annaw


Kosztował nas 6,9 za głowę plus 5,5 za rower :D © annaw


Maszyniści mają fajne widoki :D © annaw


Odpocząć © annaw


Śmiechy, chichy © annaw


Piękności Wasze :D © annaw


A w Dęblinie lody i przesiadka do pociągów. Tu już nastąpiło rozczłonowanie ekipy na 2 pociągi, tańsza i jadący dłużej, i droższy, jadący krócej. Jakie to logiczne, nie? :D

Dęblin © annaw


Puf puf © annaw


Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka © annaw


Ile gratów :P © annaw


Pociąg relacji Dęblin – Warszawa Śródmieście
Przedział rowerowy wykorzystany na maxa © annaw


A czy jak wychylę się przez okno, to mi urwie łeb? :D © annaw


Warszawa, Warszawa, jak ja się za Tobą nie stęskniłam :P © annaw


Na Śródmieściu wysiadłam z Czarnym i Olafem. Ogarnęliśmy się i każde pojechało w swoją stronę. Ja w stronę domu…. Jechało mi się zajebiście, zero zmęczenia, kompletnie nie czułam że mam już ponad 160 km w nogach. W domu byłam ze stanem 175 km i chęcią na jeszcze. Zostawiłam zbędne graty i po prostu wyszłam dokręcić :-) BYŁA SIŁA!!!!

Pociąg zregenerował mnie jeszcze bardziej niż obiad w Janowcu. Na dodatek zrobiło się w końcu chłodniej. Gdybym miała wczoraj towarzystwo przy tym dokręcaniu, to bez większego problemu dokręciłabym jeszcze te 18 km i coś, żeby pobić rekord. No ale samej mi się nie chciało, grunt, że jest dwójka z przodu :)

Ta dam! druga w życiu :-) © annaw


Jak już wróciłam z tą dwusetką do domu, to rodzice za cholerę nie wiedzieli, po kim jestem tak zawzięta :D
HAHAHAHAHHA :D

Film z trasy: okiem kamerki Andrzeja M.

Warszawa - Puławy:

Warszawa Śródmieście - dom - dokrętka:

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl