Objazd Północnej części czerwonego szlaku okrążającego Warszawę
- DST 153.25km
- Teren 85.00km
- Czas 07:01
- VAVG 21.84km/h
- VMAX 42.67km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 6011kcal
- Podjazdy 983m
- Sprzęt Groszek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda w sobotę nie dopisała, także plan na zrobienie Krwawej Pętli nie wypalił. Także objechaliśmy sobie dziś na "spokojnie" północną część szlaku.
Umarłam. 2 razy łatałam dętkę. Umarłam. Tempo szybkie, dla mnie chyba za :( Po 120km odcięło mi nogi - kolano, tytanowa kostka, mięśnie, zero siły. Do tego ból głowy.
Ale na szczęście pojechałam do R., zjadłam, umyłam się, odpoczęłam i ruszyłam do domu, naokoło, bo spotkałam Ojca Dyrektora Pana Cygaro :-)
Wycieczka czas start! © annaw
Jedziemy do Zaborowa, © annaw
.... gdzie zaczyna się i kończy Krwawa Pętla © annaw
Na asflacie było łatwo © annaw
Ale teren musiał się kiedyś zacząć :D © annaw
GUpawka ;] © annaw
Mordki uśmiechnięte, a jak! © annaw
Jechać, ciągle jechać! © annaw
W stronę słońca! © annaw
I jeszcze bardziej w stronę słońca! © annaw
Banan brejk © annaw
Kontemplacje gdzie jest szlak © annaw
Czas start łatanie dętki nr 1 dziś © annaw
Kanał Łasica © annaw
Miałam pomocnika © annaw
Kanał Łasica © annaw
Tutaj NIKT © annaw
.... nie wjechał © annaw
Łatanie tej samej dętki czas start © annaw
Łatanie tej samej dętki czas start © annaw
Grrrr, ale mnie to dziś wkurzyło! © annaw
Schodkami z wału © annaw
Niedługo NDM © annaw
Jedzie jedzie brygada © annaw
Jeszcze kawałeczek © annaw
Hot dog brejk © annaw
I znów trzeba przeć © annaw
Tak już na mnie działał ten czerwony szlak - mordka się cieszy! © annaw
Takie tam bagienko © annaw
Udało mi się nawet nie wpaść © annaw
Polami, lasami © annaw
Szlak prowadzi centralnie przez tę szkółkę, musieliśmy jakoś ją objechać © annaw
Tu już miałam odcięte nogi © annaw
Trasa Dom-Rafał:
U Rafała pod domem sprawdzałam 3ci raz oponę i dętkę. NIC nie znaleźliśmy, a powietrza zdążyło trochę wyjść :( © annaw
Trasa Rafał-Dom:
Umarłam. 2 razy łatałam dętkę. Umarłam. Tempo szybkie, dla mnie chyba za :( Po 120km odcięło mi nogi - kolano, tytanowa kostka, mięśnie, zero siły. Do tego ból głowy.
Ale na szczęście pojechałam do R., zjadłam, umyłam się, odpoczęłam i ruszyłam do domu, naokoło, bo spotkałam Ojca Dyrektora Pana Cygaro :-)
Wycieczka czas start! © annaw
Jedziemy do Zaborowa, © annaw
.... gdzie zaczyna się i kończy Krwawa Pętla © annaw
Na asflacie było łatwo © annaw
Ale teren musiał się kiedyś zacząć :D © annaw
GUpawka ;] © annaw
Mordki uśmiechnięte, a jak! © annaw
Jechać, ciągle jechać! © annaw
W stronę słońca! © annaw
I jeszcze bardziej w stronę słońca! © annaw
Banan brejk © annaw
Kontemplacje gdzie jest szlak © annaw
Czas start łatanie dętki nr 1 dziś © annaw
Kanał Łasica © annaw
Miałam pomocnika © annaw
Kanał Łasica © annaw
Tutaj NIKT © annaw
.... nie wjechał © annaw
Łatanie tej samej dętki czas start © annaw
Łatanie tej samej dętki czas start © annaw
Grrrr, ale mnie to dziś wkurzyło! © annaw
Schodkami z wału © annaw
Niedługo NDM © annaw
Jedzie jedzie brygada © annaw
Jeszcze kawałeczek © annaw
Hot dog brejk © annaw
I znów trzeba przeć © annaw
Tak już na mnie działał ten czerwony szlak - mordka się cieszy! © annaw
Takie tam bagienko © annaw
Udało mi się nawet nie wpaść © annaw
Polami, lasami © annaw
Szlak prowadzi centralnie przez tę szkółkę, musieliśmy jakoś ją objechać © annaw
Tu już miałam odcięte nogi © annaw
Trasa Dom-Rafał:
U Rafała pod domem sprawdzałam 3ci raz oponę i dętkę. NIC nie znaleźliśmy, a powietrza zdążyło trochę wyjść :( © annaw
Trasa Rafał-Dom:
Komentarze
Ale masz wesołą ekipę do wspólnej jazdy :) :)
Gratuluję dystansu :)
Pozdrowionka ! :) anetkas - 12:34 poniedziałek, 14 lipca 2014 | linkuj
Komentuj
Gratuluję dystansu :)
Pozdrowionka ! :) anetkas - 12:34 poniedziałek, 14 lipca 2014 | linkuj