Informacje

  • Wszystkie kilometry: 55084.16 km
  • Km w terenie: 4832.53 km (8.77%)
  • Czas na rowerze: 247d 11h 32m
  • Prędkość średnia: 8.93 km/h
  • Więcej informacji.

Odwiedziło mnie już kilka osób :-)

Darmowy licznik odwiedzin
(licznik od 05.10.2014r.)

Zaliczone gminy



Roczne statystyki

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl 2007 button stats bikestats.pl

Moje rowery


Szukaj


Znajomi


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anna.bikestats.pl

Archiwum


Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2011

Dystans całkowity:668.46 km (w terenie 37.00 km; 5.54%)
Czas w ruchu:32:52
Średnia prędkość:19.18 km/h
Maksymalna prędkość:49.50 km/h
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:39.32 km i 2h 03m
Więcej statystyk

Poniedziałek, 28 lutego 2011

w hen daleko na azjatycki brzeg :D

  • DST 50.58km
  • Czas 02:24
  • VAVG 21.07km/h
  • VMAX 41.27km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

umówiłam się z Woydziem na kręcenie. bez celu. ja przy okazji załatwiłam małą sprawę i rzuciłam hasło: stadion! no więc azjatycki brzeg.... tam kręciliśmy, jeździliśmy po nieznanych mi terenach ;] wylądowaliśmy za fso, a stamtąd jagiellońską i mostem gdańskim na właściwą stronę wisły :D na moście mieliśmy uciechy sporo :P dziką wolą jechaliśmy w moim kierunku, na górczewka/okopowa, ja do domu, Woydzio do domu. ale mi rowerowania było mało, więc jechałam naokoło przez stare osiedle :-)

Sobota, 26 lutego 2011

szlakiem fotowarszawy :-)

  • DST 35.34km
  • Czas 01:49
  • VAVG 19.45km/h
  • VMAX 32.06km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

spotkaliśmy się z Drexem i Woydziem na małe spedalenie się - kierunek ochota i mokotów :-)

było dość chłodno i wietrznie :/

Piątek, 25 lutego 2011 Kategoria Warszawska Masa Krytyczna i inne

masa lutowa

  • DST 37.99km
  • VMAX 32.61km/h
  • Temperatura -8.0°C
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

czas jazdy: 2:09

masa, kebab, "gdzie jest krzyż?!" i do domu :-)


:D

dobra, trochę o Masie. było nas 111, z czego kobietki to chyba można było na palcach obu rąk policzyć :D każde skrzyżowanie obstawione przez policję przed przyjazdem Masy. najs! no i postrach drogówki z nami jeździł :D <ta słynna alfa romeo :P co to niby mamy się jej bać na S8 :D> warto dodać, że radiowozów było bardzo dużo. Masa nie zaliczyła żadnego postoju, sam przejazd trwał chyba godzinę i siedemnaście minut. ale mimo że było cieplej niż jak jeździłam ostatnimi dniami, to marzły stopy i dłonie :(

ale i tak było spoko ;]

Czwartek, 24 lutego 2011

załatwianie spraw, piękna pogoda, wiele spotkań i bęc! pękła guma :(

  • DST 46.94km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:50
  • VAVG 16.57km/h
  • VMAX 40.53km/h
  • Temperatura -9.0°C
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

no dobra. zaczęło się od tego, ze wczoraj był kurier z rowerowymi zabawkami, więc dziś je rozwiozłam.
1) najpierw Iza i kółka do tylnej przerzutki dla Marcina.
2) do Ewy z Jej licznikiem.
3) do banku odebrać książeczkę - i całus z R.! :*
4) wycieczka szlakiem fotowawy - polibuda, solec, .... ;-) telefon do Adriana - kierunek żoliborz! także wycieczka nad wisłą na gwiaździstą.
5) kępa potocka i tarcza dla Adriana.
6) metro plac wilsona, ja pilnuję rowerów, Adrian kupuje magazyny rowerowe :D
7) kierunek: arkadia! i wyciągam Drexa na krótkie pogaduchy ;]
8) kierunek dom, ale nie do końca. minęłam dom i pojechałam sprawdzić co wybudowali przy mojej podstawówce. obczajone i stwierdzone, że dokręcę do 5o km. także udałam się do pobliskiego parku ;] niestety musiałam gdzieś tam albo centralnie na człuchowskiej złapać gumę. jechałam z tą gumą kawałek, aż uszło całkiem. także mniej więcej od domu Drexa szłam z buta z rowerem u boku. tak - miałam zapas i narzędzia, ale szybciej było pójść do domu niż bawić się z tym na tym mrozie ;]

a guma to było krakanie. i z Izą, i z Adrianem i z Drexem się śmialiśmy, że jutro jak na masie ktoś złapie gumę, to będzie przerąbane. na tym zimnie... no i ja się śmiałam, że w taki mróz to bym wsiadła do autobusu albo poszła z buta do domu i się nie męczyła tylko na spokojnie w cieple zmieniła ogumienie ;] no i bęc, jest guma!
także jutro na masie gum nie będzie :D

btw, byłam w czasie dokręcania do 5 dych, ale peszek, nie udało się ;]

Poniedziałek, 21 lutego 2011

pola mokotowskie, mokotów i ursynow :-)

  • DST 33.23km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 17.96km/h
  • VMAX 31.26km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

musiałam zaznać trochę ruchu i tego słoneczka :-) wypad na mokotów w celu sfotografowania kolejnych miejsc z cyklu "szlakiem fotowarszawy" :-)

Sobota, 19 lutego 2011

lasek na kole i park sowińskiego :-)

  • DST 11.89km
  • Teren 7.00km
  • Czas 00:42
  • VAVG 16.99km/h
  • VMAX 31.53km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

noo, spadł świeży puszek! no to czas na lasek na kole :-) koła się ślizgały, ale olać :D fajnie jest ;] tylko o jedną bluzę za mało wzięłam i lekko zmarzłam, więc było dość szybki mi dość. śnieg padał, przez co "mokro i wilgotno" w powietrzu...

bo rower to jest TO, ja kocham GO!!! :-)

Poniedziałek, 14 lutego 2011

kabaty i ursynów!

  • DST 54.42km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 19.09km/h
  • VMAX 37.46km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

wczoraj Izka rzuciła hasło, że można by gdzieś pojechać, w końcu miało być słońce! i było, a oprócz tego -8 jak wychodziłam :-)
spotkanie o 11:40 na olbtrachta/gorczewska z Izą, o 12 pod feminą z Woydziem i Spawaczem. Spawacz daleko z nami nie pojechał, obrał z lekka inny kierunek :-) a my pognaliśmy przez centrum w stronę ursynowa zaliczając to kilka miejsc z zagadki fotowarszawy, ale największą frajdę sprawiła górka kazurka :D wracając do centrum też zajrzeliśmy w kilka miejsc :-) Woydzio na placu 3 krzyży odbił do domu, a my z Izą jeszcze na starówkę i omijając solidarności i trochę górczewskiej, przez esperanto i tym dziwne okolice na moczydło, a stamtąd ja olbrachta do domu, a Iza górczewską dalej do siebie :-)


straty: AirZound przestał wogóle działać, a telefon mi na tym mrozie zamarzł.


aaaa, i zapomniałam dodać, że po drodze tam, odstawiłam prywatę i zajechałam do Rafała pod pracę, bo akurat miał przerwę ;* także Kochanie jeszcze raz Buziak Walentynkowy ;*

Niedziela, 13 lutego 2011

szlakiem fotowarszawy i mega długi spacer z R.! po żoliborzu ;]

  • DST 35.51km
  • Czas 01:45
  • VAVG 20.29km/h
  • VMAX 45.40km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

no więc, pogoda była piękna!!! słońce cały dzień, boskość!!!


umówiłam się z Rafałem na spacerowanie i fotografowanie szlakiem fotowarszawy. w drodze na żoliborz pojechałam do centrum :-) krótka szybka rundka, zrobionych kilka zdjęć do fotowarszawy i nie tylko i sprint na plac wilsona. tam czekał R.! i rozpoczęliśmy spacerowanie i fotografowanie :-) później była arkadia, tam pożegnałam się z R.!, a przywitałam z Woydziem. podjechaliśmy jeszcze w jedno miejsce z fotowarszawy, pofociłam i obraliśmy kierunek na włochy na bardzo dobrze znany nam staw ;] kilka zdjęć i do domu ;-) jak już słońce zaszło, wcale tak miło nie było....

Piątek, 11 lutego 2011

wieczorowo i samotnie ;-)

  • DST 37.13km
  • Czas 01:48
  • VAVG 20.63km/h
  • VMAX 34.71km/h
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

trasa: strąkowa, powstańców śląskich, wrocławska, piastów śląskich, powstańców śląskich, conrada, sokratesa, kasprowicza -> metro młociny, kasprowicza (od metra młociny do marymontu jechał za mną tir i za cholere nie miał mnie jak a później chyba nie chciał mnie wyprzedzić i dopiero na marymonckiej wyprzedził i zjechał na trasę na gdańsk ;]), marymoncka, słowackiego, plac wilsona, krasińskiego, popiełuszki, jana pawła, świętokrzyska, emilii plater, jerozolimskie, rotunda, marszałkowska, świętokrzyska, nowy świat, plac 3 krzyży, aleje ujazdowskie, armi ludowej -> metro politechnika i całus dla R.!, pola mokotowskie, banacha, bitwy warszwskiej, prymasa tysiąclecia, park szymańskiego i krótkie focenie, baonu zośka, redutowa, olbrachta, znana i dom ;-)

Środa, 9 lutego 2011 Kategoria Nocny Rower

pierwszy Czosnów tego roku i... 666!!!

  • DST 87.62km
  • Czas 04:07
  • VAVG 21.28km/h
  • VMAX 49.50km/h
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

a miało być tak niewinnie... 8 lutego uświadomiłam sobie, że 9 lutego mija miesiąc jak jeżdżę w tym roku. więc... pierwszy plan: dokręcić do 6 stów. drugi plan: dokręcić do 606 km <606 jako taki substytut 666>. trzeci plan: dokręcić do 666km!

zaczęło się od tego, ze zostałam namówiona na Czosnów w południe dnia 9 lutego. jako że byłam w pracy do 19, umówiliśmy się na 20 na metro. szybka akcja, wielka reakcja! na metro pojawiło się 6 osób (ja, Woydzio, Czarny, Kamila, Maciek, Oli), Adrian dołączył przy arkadii, a Cygaro z Pchełasem w łomiankach. do czosnowa niektórzy szybciej, inni wolniej, z czosnowa tak samo. a mi ciągle brakowało parę km... no to spod metra tamką w dół - tam się pożegnaliśmy z Olim, Czarnym, Maćkiem i Kamilą (Adrian, Pchełas i Cygaro dużo wcześniej odłączyli), a my z Woydziem do poniatowskiego na jana pawła do nocnego, potem do Drexa do pracy, znów pod feminę - tam pożegnałam się z Woydziem i rozpoczęłam dokręcanie. solidarności, górczewską, klemensiewicza, przez park do człuchowskiej, powstańców, pod blok Drexa, anieli krzywoń, osiedlem do domu. 666-ty kilometr padł pod brama ;-) cóż za wyczucie kilometrów!!! wiem, że traskę dokończyłam już 10 lutego, ale wpisuję na 9, bo wycieczka zaczęła się zdecydowanie 9 lutego :D

także, podsumowywując, 9 stycznia - 9 luty -> 666 km!!!
ave satan i hardkor to moje drugie imię!

‎]:->

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl