anna

Informacje

Wszystkie kilometry: 58136.44 km
Km w terenie: 4832.53 km (8.31%)
Czas na rowerze: 263d 00h 15m
Prędkość średnia: 8.89 km/h
Więcej informacji.

Odwiedziło mnie już kilka osób :-)

(licznik od 05.10.2014r.)

Zaliczone gminy

Roczne statystyki

2024

2023

2022

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

2008

2007

Moje rowery

Czarna Świnka Wieprzowinka 1185 km

GT Avalanche 3.0 468 km

Vitek 224 km

Dziadek

Kara - Złomek 2133 km

Ostre Koło z BGŻ Arena 235 km

Giant Hollywood 1814 km

Niuniek 18439 km

Szukaj

Znajomi

wszyscy znajomi(22)

Wykres roczny

Archiwum

2024, Listopad_{(10, 0)}
2024, Październik_{(49, 0)}
2024, Wrzesień_{(56, 0)}
2024, Sierpień_{(53, 0)}
2024, Lipiec_{(54, 0)}
2024, Czerwiec_{(56, 0)}
2024, Maj_{(52, 0)}
2024, Kwiecień_{(56, 0)}
2024, Marzec_{(48, 0)}
2024, Luty_{(42, 0)}
2024, Styczeń_{(41, 0)}
2023, Grudzień_{(36, 0)}
2023, Listopad_{(49, 0)}
2023, Październik_{(65, 0)}
2023, Wrzesień_{(58, 0)}
2023, Sierpień_{(32, 0)}
2023, Lipiec_{(37, 0)}
2023, Czerwiec_{(18, 0)}
2023, Maj_{(31, 0)}
2023, Kwiecień_{(53, 0)}
2023, Marzec_{(50, 0)}
2023, Luty_{(42, 0)}
2023, Styczeń_{(44, 0)}
2022, Grudzień_{(39, 0)}
2022, Listopad_{(44, 0)}
2022, Październik_{(61, 1)}
2022, Wrzesień_{(41, 0)}
2022, Sierpień_{(59, 0)}
2022, Lipiec_{(55, 0)}
2022, Czerwiec_{(60, 0)}
2022, Maj_{(59, 0)}
2022, Kwiecień_{(51, 0)}
2022, Marzec_{(61, 0)}
2022, Luty_{(49, 0)}
2022, Styczeń_{(41, 0)}
2021, Grudzień_{(27, 0)}
2021, Listopad_{(43, 0)}
2021, Październik_{(55, 0)}
2021, Wrzesień_{(57, 0)}
2021, Sierpień_{(62, 0)}
2021, Lipiec_{(52, 0)}
2021, Czerwiec_{(70, 0)}
2021, Maj_{(61, 0)}
2021, Kwiecień_{(39, 0)}
2021, Marzec_{(49, 0)}
2021, Luty_{(42, 0)}
2021, Styczeń_{(26, 0)}
2020, Grudzień_{(33, 0)}
2020, Listopad_{(37, 0)}
2020, Październik_{(19, 0)}
2020, Wrzesień_{(54, 0)}
2020, Sierpień_{(14, 0)}
2020, Lipiec_{(23, 0)}
2020, Czerwiec_{(31, 0)}
2020, Maj_{(32, 0)}
2020, Kwiecień_{(14, 0)}
2020, Marzec_{(24, 0)}
2020, Luty_{(41, 0)}
2020, Styczeń_{(52, 0)}
2019, Grudzień_{(52, 0)}
2019, Listopad_{(48, 0)}
2019, Październik_{(54, 0)}
2019, Wrzesień_{(78, 0)}
2019, Sierpień_{(35, 0)}
2019, Lipiec_{(36, 0)}
2019, Czerwiec_{(38, 0)}
2019, Maj_{(40, 0)}
2019, Kwiecień_{(51, 0)}
2019, Marzec_{(57, 2)}
2019, Luty_{(31, 0)}
2019, Styczeń_{(42, 0)}
2018, Grudzień_{(26, 0)}
2018, Listopad_{(34, 0)}
2018, Październik_{(37, 0)}
2018, Wrzesień_{(37, 0)}
2018, Sierpień_{(30, 0)}
2018, Lipiec_{(28, 4)}
2018, Czerwiec_{(14, 0)}
2018, Maj_{(33, 7)}
2018, Kwiecień_{(21, 0)}
2018, Marzec_{(2, 1)}
2018, Luty_{(1, 0)}
2018, Styczeń_{(9, 0)}
2017, Grudzień_{(17, 0)}
2017, Listopad_{(19, 0)}
2017, Październik_{(18, 0)}
2017, Wrzesień_{(27, 0)}
2017, Sierpień_{(14, 0)}
2017, Lipiec_{(17, 0)}
2017, Czerwiec_{(31, 0)}
2017, Maj_{(35, 6)}
2017, Kwiecień_{(21, 2)}
2017, Marzec_{(11, 0)}
2017, Luty_{(14, 2)}
2017, Styczeń_{(18, 15)}
2016, Grudzień_{(26, 6)}
2016, Listopad_{(15, 1)}
2016, Październik_{(12, 0)}
2016, Wrzesień_{(27, 13)}
2016, Sierpień_{(12, 0)}
2016, Lipiec_{(9, 9)}
2016, Maj_{(2, 4)}
2016, Marzec_{(1, 1)}
2016, Luty_{(1, 2)}
2015, Grudzień_{(3, 4)}
2015, Listopad_{(8, 3)}
2015, Październik_{(24, 16)}
2015, Wrzesień_{(15, 7)}
2015, Sierpień_{(46, 10)}
2015, Lipiec_{(29, 2)}
2015, Czerwiec_{(31, 2)}
2015, Maj_{(3, 11)}
2015, Kwiecień_{(23, 18)}
2015, Marzec_{(40, 0)}
2015, Luty_{(39, 15)}
2015, Styczeń_{(37, 14)}
2014, Grudzień_{(41, 9)}
2014, Listopad_{(43, 6)}
2014, Październik_{(55, 18)}
2014, Wrzesień_{(38, 18)}
2014, Sierpień_{(40, 41)}
2014, Lipiec_{(43, 14)}
2014, Czerwiec_{(12, 8)}
2014, Maj_{(16, 9)}
2014, Kwiecień_{(16, 3)}
2014, Marzec_{(13, 6)}
2014, Luty_{(6, 2)}
2014, Styczeń_{(6, 10)}
2013, Grudzień_{(2, 1)}
2013, Listopad_{(4, 8)}
2013, Październik_{(2, 2)}
2013, Wrzesień_{(2, 0)}
2013, Sierpień_{(5, 2)}
2013, Lipiec_{(20, 10)}
2013, Czerwiec_{(16, 21)}
2013, Maj_{(29, 30)}
2013, Kwiecień_{(15, 28)}
2013, Marzec_{(13, 38)}
2013, Luty_{(11, 27)}
2013, Styczeń_{(7, 10)}
2012, Grudzień_{(8, 13)}
2012, Listopad_{(13, 58)}
2012, Październik_{(11, 33)}
2012, Wrzesień_{(10, 26)}
2012, Sierpień_{(11, 4)}
2012, Lipiec_{(13, 5)}
2012, Czerwiec_{(26, 19)}
2012, Maj_{(18, 0)}
2012, Kwiecień_{(15, 12)}
2012, Marzec_{(21, 14)}
2012, Luty_{(5, 2)}
2012, Styczeń_{(25, 54)}
2011, Grudzień_{(10, 6)}
2011, Listopad_{(15, 27)}
2011, Październik_{(15, 13)}
2011, Wrzesień_{(18, 0)}
2011, Sierpień_{(22, 18)}
2011, Lipiec_{(12, 8)}
2011, Czerwiec_{(25, 4)}
2011, Maj_{(27, 11)}
2011, Kwiecień_{(18, 21)}
2011, Marzec_{(22, 34)}
2011, Luty_{(17, 80)}
2011, Styczeń_{(11, 47)}
2010, Listopad_{(1, 3)}
2010, Październik_{(8, 17)}
2010, Wrzesień_{(2, 1)}
2010, Sierpień_{(7, 14)}
2010, Lipiec_{(7, 14)}
2010, Czerwiec_{(9, 5)}
2010, Maj_{(8, 2)}
2010, Kwiecień_{(3, 3)}
2010, Marzec_{(4, 0)}
2010, Luty_{(1, 0)}
2009, Listopad_{(2, 4)}
2009, Wrzesień_{(2, 2)}
2009, Sierpień_{(13, 16)}
2009, Lipiec_{(1, 0)}
2009, Czerwiec_{(6, 10)}
2009, Maj_{(5, 2)}
2009, Kwiecień_{(4, 0)}
2009, Luty_{(1, 2)}
2008, Grudzień_{(1, 0)}
2008, Listopad_{(6, 28)}
2008, Październik_{(6, 1)}
2008, Wrzesień_{(4, 0)}
2008, Sierpień_{(9, 0)}
2008, Lipiec_{(15, 6)}
2008, Czerwiec_{(16, 2)}
2008, Maj_{(10, 3)}
2008, Kwiecień_{(5, 0)}
2008, Marzec_{(3, 0)}
2008, Luty_{(2, 0)}
2007, Październik_{(1, 0)}
2007, Wrzesień_{(6, 0)}
2007, Sierpień_{(5, 0)}
2007, Lipiec_{(1, 2)}
2007, Maj_{(1, 0)}
2007, Marzec_{(1, 0)}

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2014

Dystans całkowity:	574.81 km (w terenie 243.00 km; 42.27%)
Czas w ruchu:	23:56
Średnia prędkość:	19.23 km/h
Maksymalna prędkość:	57.98 km/h
Suma podjazdów:	3948 m
Suma kalorii:	17288 kcal
Liczba aktywności:	12
Średnio na aktywność:	47.90 km i 3h 25m
Więcej statystyk

Niedziela, 29 czerwca 2014 Kategoria cykloza - wycieczki z Łasicem, 100! seteczka!

Kazimierski Park Krajobrazowy

DST 103.25km
Teren 65.00km
Czas 06:45
V_AVG 15.30km/h
V_MAX 57.98km/h
Temperatura 29.0°C
Kalorie 6168kcal
Podjazdy 2667m
Sprzęt Groszek
Aktywność Jazda na rowerze

gps

EDIT: wrzucam naprawdę małą część zdjęć :D

Co tu dużo mówić © annaw

.... Kazimierski Park Krajobrazowy to kraina wąwozów © annaw

Czasem nie dało się jechać © annaw

Ale jak już się dało, to było cudnie! © annaw

Widać, ze nie dawno tam padało © annaw

Prawie jak w dżungli :D © annaw

Buju buju :-) © annaw

No czasami trzeba było się wspiąć © annaw

.... i pójść zboczem. Błoto na drodze po kostki © annaw

Błotko, kocham błotko i maseczki błotne! © annaw

Pod górkę tak © annaw

A z górki tak © annaw

Kilka wąwozów było wyłożonych takimi płytami.... a wtedy ziuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu w dół! © annaw

Biały jeleń © annaw

Czarny szlak © annaw

Łasuch w swoim żywiole © annaw

Nie tylko wąwozy były grane © annaw

Zaraz będzie z górki! © annaw

I ziuuuuuuuuuuuummmmmmmmmmmmmm :-) © annaw

To była przed deszczami asfaltowa droga © annaw

Łasuch jak zwykle do krzaczków ciągnęło © annaw

Mniami! Nie ma to jak owoce prosto z krzaczka © annaw

Zmiana szlaku © annaw

Niby wąwozy takie same © annaw

Ale mimo to zupelnie inne © annaw

Ruiny Zamku w Bochotnicy © annaw

"Za jakie grzechy ja się na to pisałam? Chce na asfalt, chce na płaskie!" - żart :P warto było się tak zmęczyć :D © annaw

Brakuje tylko poduszeczki, czarne porzeczki już są na wyciągnięcie ręki :D © annaw

Buszująca w truskawkach © annaw

O, tego dziś jeszcze nie jadłam! © annaw

Wąwóz Korzeniowy © annaw

Nad Kazimierzem © annaw

Kolarskie procenty © annaw

Maku też wszędzie dużo było ;] © annaw

No jeszcze jedną © annaw

Może nikt mnie zauważy © annaw

... ups, zauważył jak ZNÓW jem © annaw

Podgórz © annaw

Zapierające wdech w piersiach widoki © annaw

W końcu buszująca w zbożu © annaw

Zajebista kamienista droga na wysokości Krowiej Wyspy © annaw

Naprawdę klimatyczna knajpka! © annaw

Rezerwat Przyrody Krowia Wyspa w tle © annaw

A w tle Zamek w Janowcu © annaw

Jak to nie ma jak jest? © annaw

Mięćmierz © annaw

Płyniemy do Janowca! © annaw

Zamek w Janowcu © annaw

Stojąc tyłem do przepaści - spoko luz nie mam żadnych lęków © annaw

Stojąc przodem.... od razu w głowie dzieje się masakra © annaw

Boskość! © annaw

Było też dużo szybciej, ale tak mniej więcej wyglądała nasza droga z Janowca do Puław :-) © annaw

Jedzie pociąg z daleka, do domu zabiera nas! © annaw

Dowód na to że Łasic mnie zamordował :P Spałam dość mocno i chyba nawet długo :P © annaw

Dojazd w deszczu na pociąg:
Trasa po Kazimierskim Parku Krajobrazowym:

Trasa w deszczu z pociągu:

Dla spragnionych większej ilości zdjęć kilka albumów:
1) Wybrałam ze wszystkich zdjęć the best of -> https://picasaweb.google.com/115244789919714841270...

2) Wszystkie zdjęcia moje i Łasica -> https://picasaweb.google.com/115244789919714841270...

3) Link do trasy ze zdjęciami Łasica - można podejrzeć, gdzie które zostało zrobione :-)
a) mapa z umieszczonymi zdjęciami http://www.lasica.hostdmk.net/20140629/mapa.html
b) zdjęcia, ale jak się w nie wejdzie, to można później kliknąć w lokalizację tego konkretnego http://www.lasica.hostdmk.net/20140629/miniatury8....

P.S. Z Rafałem naliczyliśmy 238 ugryzień po komarach i meszkach :-)

P.S.2. A tak wyglądał profil trasy po Kazimierskim Parku Krajobrazowym (zaczerpnięte z http://lasica.hostdmk.net):

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Niedziela, 22 czerwca 2014 Kategoria SPACER

Mazury dzień 4

DST 10.00km
Aktywność Chodzenie

15. Kętrzyn

Zamek w Kętrzynie © annaw

JestĘ księżniczkĄ © annaw

Dziedziniec zamku © annaw

16. Św. Lipka

Spoko wodza, nie nawróciłam się ;-) © annaw

17. Ryn

Zamek w Rynie © annaw

Znów chcą się mnie pozbyć © annaw

Jezioro Ołów © annaw

Jezioro Ryńskie © annaw

18. Mikołajki

Rybka w Mikołajkach © annaw

Mikołajki © annaw

Kolejna Rybka w Mikołajkach © annaw

19. Wierzba

Kolejna Rybka w Mikołajkach © annaw

Czołg płynie pierwszy raz :D © annaw

20. Popielno

Czołg płynie pierwszy raz :D © annaw

Bierzemy dzikiego konika? © annaw

No chodź Ty mordo moja! © annaw

Popielno, ośrodek PAN © annaw

Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Sobota, 21 czerwca 2014 Kategoria SPACER

Mazury dzień 3

DST 15.00km
Aktywność Chodzenie

9. Twierdza Boyen, Giżycko

Bocialarka i do przodu! © annaw

Proszę nie przeszkadzać! © annaw

Fort Boyen © annaw

Fort Boyen w deszczu © annaw

10. Piramida w Rapie

Piramida © annaw

Zamknięte trumny © annaw

11. Grobowiec rodziny Steinertów

Grobowiec rodziny Steinertów, Zakałcze Wielkie © annaw

Szkieleciki © annaw

12. Gołdap

Widok na Gołdap z Wieży Ciśnień © annaw

Tężnie © annaw

Jez. Gołdap © annaw

13. Kiepojcie.

Kiepojcie! © annaw

Weszłam! © annaw

A na górze nawet nie wiesz, że jesteś na moście :) © annaw

Zejść było gorzej, cała w pokrzywach © annaw

Czołg <3 © annaw

14. Stańczyki. Akwedukty.

Stańczyki.Akwedukty jeszcze stoją © annaw

Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Piątek, 20 czerwca 2014 Kategoria SPACER

Mazury dzień 2

DST 15.00km
Aktywność Chodzenie

6. Wilczy Szaniec

Bunkry, bunkry! © annaw

Kochanie moje jak chce, to robi fajne fotki © annaw

Wejdziemy tam? © annaw

7. Mamerki

Nawet ja musiałam się schylać w tym tunelu :-) © annaw

Poznajesz? © annaw

8. Leśniewo. Nieukończona śluza na Kanale Mazurskim

Nieukończona śluza na kanale mazurskim © annaw

Ptaszysko robi wrażenie! © annaw

Nieukończona śluza na kanale mazurskim © annaw

Nie wiem jakim cudem to przetrwało do dnia dzisiejszego © annaw

Nieukończona śluza na kanale mazurskim © annaw

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Czwartek, 19 czerwca 2014 Kategoria SPACER

Mazury dzień 1

DST 15.00km
Aktywność Chodzenie

To były bardzo intensywne dni. 1107 km samochodem, a ile z buta!!! Nogi czuliśmy dzień w dzień, bo teren, bo schody, bo drabinki, bo bunkry.... :-)

1. Pisz

Dziecko znalazło zabawkę © annaw

Dziecko jak zwykle wszędzie wlezie © annaw

2. Kadzidłowo - Park Dzikich Zwierząt

Czy te oczy mogą kłamać?!?!?!?!?!? © annaw

Takie tam z ptaszkiem © annaw

Moje <3 Jakbym mogła, to bym zabrała z sobą :D © annaw

3. Kruklanki

Kruklanki. Zawalony most © annaw

To wszystko moje :P © annaw

Skakać! © annaw

Dziecko szczęścia © annaw

Kruklanki. Zawalony most © annaw

4. Pozezdrze

Są bunkry, więc jest zajebiście!!!! © annaw

5. Giżycko

Woda! No, to był piękny dzień zakończony nad brzegiem jeziora :-)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Poniedziałek, 16 czerwca 2014

do R.!

DST 16.22km
Teren 1.00km
Czas 00:40
V_AVG 24.33km/h
V_MAX 38.69km/h
Temperatura 20.0°C
Kalorie 431kcal
Sprzęt Groszek
Aktywność Jazda na rowerze

Zawieźć torbę na nasz wyjazd i odebrać ładowarkę samochodową i płytki z muza do auta ;-)

i jeszcze gUpi skurcz chciał w łydzie chciał mnie zlapać na fortach bema jadąc do R...... ale się mu nie dałam!

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Niedziela, 15 czerwca 2014

do R.!

DST 16.94km
Teren 0.50km
Czas 00:43
V_AVG 23.64km/h
V_MAX 38.05km/h
Temperatura 15.0°C
Kalorie 440kcal
Sprzęt Groszek
Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza guma 2014 i to pod samym "domem" ;-)

Takie g.... a zrobiło kuku mojej dętce :-)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Czwartek, 12 czerwca 2014

do R.!

DST 17.08km
Teren 0.50km
Czas 00:43
V_AVG 23.83km/h
V_MAX 39.02km/h
Temperatura 20.0°C
Kalorie 448kcal
Sprzęt Groszek
Aktywność Jazda na rowerze

A powrót nocą....... idealna temperatura!

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Poniedziałek, 9 czerwca 2014

lasek, degustacja i rescue team :-)

DST 55.99km
Teren 6.00km
Czas 02:34
V_AVG 21.81km/h
V_MAX 53.87km/h
Temperatura 30.0°C
Kalorie 1510kcal
Sprzęt Groszek
Aktywność Jazda na rowerze

Z Adrianem vel. Andrzejem Organizatorem Brodą :-)

Plan był trochę pojeździć, później na piwo a później do domu spać. A jest już po 2 jak wróciłam....

Trasa xc w Legionowie.
Piwo w "Przystanku Młociny" - z samym szefem! ;-)
Telefon do A., chłopaki potrzebowali pomocy przy składaniu roweru.... To pojechaliśmy ;-)

Powrót o 2 w nocy - prawie idealna temperatura, ale dalej za ciepło!!!!

Pychotki!

No i dowód na to, że składaliśmy rower, jest!
Foto made by Pan Cygaro ;-)

Czynię honory i wkładam korbę po wieeeeeeeeeelkich i dłuuuuuugich przejściach ;-)

Smarujemy z Jarkiem ;-)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Niedziela, 8 czerwca 2014 Kategoria 150! stopięćdziesiątka!, 100! seteczka!, cykloza - wycieczki z Łasicem

Puszcza Biała

DST 150.42km
Teren 75.00km
Czas 07:14
V_AVG 20.80km/h
V_MAX 45.92km/h
Temperatura 35.0°C
Kalorie 3991kcal
Podjazdy 939m
Sprzęt Groszek
Aktywność Jazda na rowerze

gps

No co tu dużo mówić - dzień jak i cała wycieczka była przezajebista :-)
Jak zwykle!

Na cel obraliśmy Puszczę Białą.
Z rana w pociąg i na stację Dalekie (z przesiadką w Tłuszczu)!

A tam od razu na rower.... przez pierwsze km jechało mi się strasznie:
A) przysnęłam w pociągu
B) kolejna z rzędu nie przespana noc
C) goniły i przeganiały nas szerszenio-muchy -> cholera wie co to było, ale było tego dużo, były duże, latały zygzakami i szybciej niż nasze 30km/h....
No ale na szczęście dało się jakoś odżyć i uciec owadom :-)

A potem z każdą chwilą było lepiej :-)

Ze zwierzaków to uciekał przed nami zająć i były jaszczurki.
i UWAGA: nie było ANI JEDNEGO komara!!!!!!!!!!!

P.S.
Jedziemy sobie rano pociągiem jakby gdyby nic do Tłuszcza... Rozmowa z siedzeń dalej:
- Ej, widziałem wczoraj na fejsie, jest taka grupa rowerowa, co to robią 50-150km i takie tam i koleś wrzucił posta że jadą do Puszczy Białej i będą grzać, tam pisali 25-35 po płaskim i szybciej, przez bagna trochę wolniej.... (i tam opisuje dalej trochę bez zrozumienia, bo post Sławka brzmiał troszeczkę inaczej :P)

A my tak ze Sławkiem słuchamy i w śmiech :-)
Mamy sławnego kolarza! Mówią o Nim w pociągu!

Wychodząc rzuciłam im, że to nie o bagnach było, tylko o piachu, ale chyba nie zrozumieli :-)

Żółty szlak co to nijak się miał do żółtego szlaku na mapach

Koło Łowieckie Bekas se zrobiło polankę w lesie :-)

Rowerostrada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jedziemy, nie śpimy, bo daleko chcemy dojechać :-)

Trochę się chwieje, ale chodź, ładny widok!

Zejść i się nie zabić, zejść i się nie zabić :)

Gdzie by tu do cholery znaleźć jakikolwiek czynny sklep z lodami i colą?

Polana © annaw

Ale nie wszystkim chciało się nią jechać

W gruncie rzeczy wyrębów nie było tak dużo

Możesz przyjechać, wypożyczyć wędkę i złowić sobie obiad :D

Tak zielono, tak ładnie. Na prawdę - roślinnośc niebo w gębie w porównaniu do KPNu czy MPK

Anna ma stracha jeżdżąc tym mostem. dziury w deskach, brak desek, skrzypiące deski. Ale jak widzisz, że jedzie pociąg © annaw

.... to stracha masz jeszcze większego :D

O, tego mi było trzeba! Zimna woda w Liwcu :-) © annaw

A w Urlach na pociąg do Warszawy. W Warszawie do R. Zmogło mnie strasznie, musiałam się chwilę zdrzemnąć. Chwila okazała się nieco dłuższa.
Punkt 00:00 wróciłam do domu :-)

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)