Informacje

  • Wszystkie kilometry: 55084.16 km
  • Km w terenie: 4832.53 km (8.77%)
  • Czas na rowerze: 247d 11h 32m
  • Prędkość średnia: 8.93 km/h
  • Więcej informacji.

Odwiedziło mnie już kilka osób :-)

Darmowy licznik odwiedzin
(licznik od 05.10.2014r.)

Zaliczone gminy



Roczne statystyki

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl 2007 button stats bikestats.pl

Moje rowery


Szukaj


Znajomi


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anna.bikestats.pl

Archiwum


Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2012

Dystans całkowity:151.34 km (w terenie 0.80 km; 0.53%)
Czas w ruchu:05:06
Średnia prędkość:22.29 km/h
Maksymalna prędkość:43.83 km/h
Suma kalorii:2674 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:30.27 km i 1h 16m
Więcej statystyk

Środa, 29 lutego 2012

sprawy różne i przeróżne!

  • DST 53.93km
  • Teren 0.30km
  • Czas 02:25
  • VAVG 22.32km/h
  • VMAX 43.83km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 988kcal
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień na rowerze, czyli załatwiamy milion spraw!

1. Załatwić sobie towarzystwo, znalazł się wolny Drex :-)

2. pojechać po Drexa i pojechać sprawdzić jak się ma nasze meisjce na ognisko, czy jest drzewo, czy wogóle miejsca ogniskowe jeszcze stoją...

3. Real, Drex chciał coś zobaczyć. a przy okazji zobaczyliśmy profesjonalne przypięcie kół!
4. podjechać do fryzjera się zapisać na strzyżenie... skoro zima już za nami, okres czapek za nami, to można se w końcu znów irokeza zrobić, nie?

5. do pko na nowogrodzką z książeczką mieszkaniową.

6. do serwisu brauna na zielną, jeszcze będę musiała jechać raz.

7. zobaczyć jak się ma Stadion Narodowy przed meczem Polska - Portugalia :-)

8. tak wyszło, że jeszcze wstąpiliśmy na pierwsze plenerowe piwo w tym roku...W LUTYM, KURWA W LUTYM!!!! :-)

i do domu... bo jeszcze randka z moim R.! dziś :-)


Piątek, 24 lutego 2012 Kategoria Warszawska Masa Krytyczna i inne

Lutowa Masa

  • DST 37.67km
  • VMAX 36.53km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 650kcal
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

po drodze na pocztę wysłać książkę i na Masę :)

końcówka masy w lekkim deszczu...


Piątek, 24 lutego 2012

reh i lekarz

  • DST 31.88km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:28
  • VAVG 21.74km/h
  • VMAX 36.88km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 548kcal
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

dom -> reh



reh -> lekarz





lekarz -> dom



a w domowo-ogródkowym ognisku, na razie nic się nie rozpali :D


wieje niemiłosiernie! wmordewind mnie stopował, a rano jeszcze padał deszcz... bleh!

Środa, 22 lutego 2012

reh

  • DST 13.65km
  • Czas 00:35
  • VAVG 23.40km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 235kcal
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

dziś znów reh. ehh... a może to nie tylko barki, a kręgosłup jeszcze?

dziś rehabilitantem był Łukasz.
Ł <przy uciskaniu kolejnych nerwów czy cholera wie czego na kręgosłupie>: "w skali od 1 do 10 ile boli?"
A <zaciskając zęby>: "10"
Ł: "a tu?"
A <łezka w oku z bólu, ciężko oddycha, ledwo wymawia>: "11"
Ł: "a tu?"
A <naprawdę ledwo mówi i oddycha>: "13"
Ł <schodząc coraz niżej>: "a tu już skali zabraknie?"
A: "ta... 15" <ledwo żyjąc>
Ł: "hmm... żyjesz?"
A: "trochę..."

barki w porównaniu z tym czymś nie bolą chciałam powiedzieć.


Poniedziałek, 20 lutego 2012

nareszcie!!! :-)

  • DST 14.21km
  • Czas 00:38
  • VAVG 22.44km/h
  • VMAX 41.46km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 253kcal
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

ślisko, mokro, ale olać to!!! :-) na osiedlowej uliczce mega skupienie, śnieg, lód, woda, bleh! ale jak tylko wyskoczyłam na czarny asfalt, to pognałam! brakowało, ojj brakowało :-)

pierwsza rehabilitacja na bark prawy. rehabilitant Adam - zapamiętać! :P


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl