Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2012
Dystans całkowity: | 151.34 km (w terenie 0.80 km; 0.53%) |
Czas w ruchu: | 05:06 |
Średnia prędkość: | 22.29 km/h |
Maksymalna prędkość: | 43.83 km/h |
Suma kalorii: | 2674 kcal |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 30.27 km i 1h 16m |
Więcej statystyk |
Środa, 29 lutego 2012
sprawy różne i przeróżne!
- DST 53.93km
- Teren 0.30km
- Czas 02:25
- VAVG 22.32km/h
- VMAX 43.83km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 988kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
Dzień na rowerze, czyli załatwiamy milion spraw!
1. Załatwić sobie towarzystwo, znalazł się wolny Drex :-)
2. pojechać po Drexa i pojechać sprawdzić jak się ma nasze meisjce na ognisko, czy jest drzewo, czy wogóle miejsca ogniskowe jeszcze stoją...
3. Real, Drex chciał coś zobaczyć. a przy okazji zobaczyliśmy profesjonalne przypięcie kół!
4. podjechać do fryzjera się zapisać na strzyżenie... skoro zima już za nami, okres czapek za nami, to można se w końcu znów irokeza zrobić, nie?
5. do pko na nowogrodzką z książeczką mieszkaniową.
6. do serwisu brauna na zielną, jeszcze będę musiała jechać raz.
7. zobaczyć jak się ma Stadion Narodowy przed meczem Polska - Portugalia :-)
8. tak wyszło, że jeszcze wstąpiliśmy na pierwsze plenerowe piwo w tym roku...W LUTYM, KURWA W LUTYM!!!! :-)
i do domu... bo jeszcze randka z moim R.! dziś :-)
1. Załatwić sobie towarzystwo, znalazł się wolny Drex :-)
2. pojechać po Drexa i pojechać sprawdzić jak się ma nasze meisjce na ognisko, czy jest drzewo, czy wogóle miejsca ogniskowe jeszcze stoją...
3. Real, Drex chciał coś zobaczyć. a przy okazji zobaczyliśmy profesjonalne przypięcie kół!
4. podjechać do fryzjera się zapisać na strzyżenie... skoro zima już za nami, okres czapek za nami, to można se w końcu znów irokeza zrobić, nie?
5. do pko na nowogrodzką z książeczką mieszkaniową.
6. do serwisu brauna na zielną, jeszcze będę musiała jechać raz.
7. zobaczyć jak się ma Stadion Narodowy przed meczem Polska - Portugalia :-)
8. tak wyszło, że jeszcze wstąpiliśmy na pierwsze plenerowe piwo w tym roku...W LUTYM, KURWA W LUTYM!!!! :-)
i do domu... bo jeszcze randka z moim R.! dziś :-)
Lutowa Masa
- DST 37.67km
- VMAX 36.53km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 650kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
po drodze na pocztę wysłać książkę i na Masę :)
końcówka masy w lekkim deszczu...
końcówka masy w lekkim deszczu...
Piątek, 24 lutego 2012
reh i lekarz
- DST 31.88km
- Teren 0.50km
- Czas 01:28
- VAVG 21.74km/h
- VMAX 36.88km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 548kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
dom -> reh
reh -> lekarz
lekarz -> dom
a w domowo-ogródkowym ognisku, na razie nic się nie rozpali :D
wieje niemiłosiernie! wmordewind mnie stopował, a rano jeszcze padał deszcz... bleh!
reh -> lekarz
lekarz -> dom
a w domowo-ogródkowym ognisku, na razie nic się nie rozpali :D
wieje niemiłosiernie! wmordewind mnie stopował, a rano jeszcze padał deszcz... bleh!
Środa, 22 lutego 2012
reh
- DST 13.65km
- Czas 00:35
- VAVG 23.40km/h
- VMAX 37.60km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 235kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
dziś znów reh. ehh... a może to nie tylko barki, a kręgosłup jeszcze?
dziś rehabilitantem był Łukasz.
Ł <przy uciskaniu kolejnych nerwów czy cholera wie czego na kręgosłupie>: "w skali od 1 do 10 ile boli?"
A <zaciskając zęby>: "10"
Ł: "a tu?"
A <łezka w oku z bólu, ciężko oddycha, ledwo wymawia>: "11"
Ł: "a tu?"
A <naprawdę ledwo mówi i oddycha>: "13"
Ł <schodząc coraz niżej>: "a tu już skali zabraknie?"
A: "ta... 15" <ledwo żyjąc>
Ł: "hmm... żyjesz?"
A: "trochę..."
barki w porównaniu z tym czymś nie bolą chciałam powiedzieć.
dziś rehabilitantem był Łukasz.
Ł <przy uciskaniu kolejnych nerwów czy cholera wie czego na kręgosłupie>: "w skali od 1 do 10 ile boli?"
A <zaciskając zęby>: "10"
Ł: "a tu?"
A <łezka w oku z bólu, ciężko oddycha, ledwo wymawia>: "11"
Ł: "a tu?"
A <naprawdę ledwo mówi i oddycha>: "13"
Ł <schodząc coraz niżej>: "a tu już skali zabraknie?"
A: "ta... 15" <ledwo żyjąc>
Ł: "hmm... żyjesz?"
A: "trochę..."
barki w porównaniu z tym czymś nie bolą chciałam powiedzieć.
Poniedziałek, 20 lutego 2012
nareszcie!!! :-)
- DST 14.21km
- Czas 00:38
- VAVG 22.44km/h
- VMAX 41.46km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 253kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
ślisko, mokro, ale olać to!!! :-) na osiedlowej uliczce mega skupienie, śnieg, lód, woda, bleh! ale jak tylko wyskoczyłam na czarny asfalt, to pognałam! brakowało, ojj brakowało :-)
pierwsza rehabilitacja na bark prawy. rehabilitant Adam - zapamiętać! :P
pierwsza rehabilitacja na bark prawy. rehabilitant Adam - zapamiętać! :P