Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2014
Dystans całkowity: | 960.79 km (w terenie 273.50 km; 28.47%) |
Czas w ruchu: | 44:18 |
Średnia prędkość: | 21.60 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.37 km/h |
Suma podjazdów: | 2101 m |
Suma kalorii: | 30833 kcal |
Liczba aktywności: | 43 |
Średnio na aktywność: | 22.34 km i 1h 03m |
Więcej statystyk |
Czwartek, 17 lipca 2014
po ciężkim i długim dniu w końcu do domu ;-)
- DST 8.63km
- Czas 00:23
- VAVG 22.51km/h
- VMAX 36.80km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 238kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 lipca 2014
A po pracy do R. :-)
- DST 4.00km
- Czas 00:12
- VAVG 20.00km/h
- VMAX 30.10km/h
- Temperatura 29.0°C
- Kalorie 223kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
Rafał czekał na mnie, przeszliśmy się spacerkiem żelazną, On w tramwaj, a ja na Śwince na Żoliborz :-)
Wiadomo kto był pierwszy :-)
Wiadomo kto był pierwszy :-)
Czwartek, 17 lipca 2014
Do pracy rodacy!
- DST 6.18km
- Czas 00:16
- VAVG 23.18km/h
- VMAX 32.10km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 170kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
Zaspałam do pracy, zamiast wstać o 6, obudziłam się o 7:20. Szybki prysznic, ciuchy, jedzenie z lodówki do plecaka i z mokrymi włosami na Świnkę!
Pod US byłam 7:57 ;-)
<3
Okazało się, że można przypinać rowery na podwórku do krat ^^ Więc pojechałam tam :-)
Pod US byłam 7:57 ;-)
<3
Okazało się, że można przypinać rowery na podwórku do krat ^^ Więc pojechałam tam :-)
Środa, 16 lipca 2014
Pożegnanie Słodkich
- DST 10.41km
- Czas 00:30
- VAVG 20.82km/h
- VMAX 35.20km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 662kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
Impreza, impreza!
Środa, 16 lipca 2014
Pierwsza jazda Świnką Peppą :-)
- DST 7.87km
- Czas 00:30
- VAVG 15.74km/h
- VMAX 27.00km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 237kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
Nie mogłam się powstrzymać! Tylnego hamulca brak, przedni tylko spowalnia, koszyczka jeszcze nie ma.... Ale pół dnia o Nim myślałam :-)
Top Modelka! © annaw
Piękny ten różowy :-) © annaw
Rodzice stwierdzili, że wolą mnie na góralu i w lajkrach :D
Top Modelka! © annaw
Piękny ten różowy :-) © annaw
Rodzice stwierdzili, że wolą mnie na góralu i w lajkrach :D
Wtorek, 15 lipca 2014
na piwo!
- DST 5.61km
- Czas 00:20
- VAVG 16.83km/h
- VMAX 27.92km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 303kcal
- Sprzęt Groszek
- Aktywność Jazda na rowerze
z Adrianem na piwo, na górkę w starym parku :-)
kilometrowe szaleństwo :D
kilometrowe szaleństwo :D
Objazd Północnej części czerwonego szlaku okrążającego Warszawę
- DST 153.25km
- Teren 85.00km
- Czas 07:01
- VAVG 21.84km/h
- VMAX 42.67km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 6011kcal
- Podjazdy 983m
- Sprzęt Groszek
- Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda w sobotę nie dopisała, także plan na zrobienie Krwawej Pętli nie wypalił. Także objechaliśmy sobie dziś na "spokojnie" północną część szlaku.
Umarłam. 2 razy łatałam dętkę. Umarłam. Tempo szybkie, dla mnie chyba za :( Po 120km odcięło mi nogi - kolano, tytanowa kostka, mięśnie, zero siły. Do tego ból głowy.
Ale na szczęście pojechałam do R., zjadłam, umyłam się, odpoczęłam i ruszyłam do domu, naokoło, bo spotkałam Ojca Dyrektora Pana Cygaro :-)
Wycieczka czas start! © annaw
Jedziemy do Zaborowa, © annaw
.... gdzie zaczyna się i kończy Krwawa Pętla © annaw
Na asflacie było łatwo © annaw
Ale teren musiał się kiedyś zacząć :D © annaw
GUpawka ;] © annaw
Mordki uśmiechnięte, a jak! © annaw
Jechać, ciągle jechać! © annaw
W stronę słońca! © annaw
I jeszcze bardziej w stronę słońca! © annaw
Banan brejk © annaw
Kontemplacje gdzie jest szlak © annaw
Czas start łatanie dętki nr 1 dziś © annaw
Kanał Łasica © annaw
Miałam pomocnika © annaw
Kanał Łasica © annaw
Tutaj NIKT © annaw
.... nie wjechał © annaw
Łatanie tej samej dętki czas start © annaw
Łatanie tej samej dętki czas start © annaw
Grrrr, ale mnie to dziś wkurzyło! © annaw
Schodkami z wału © annaw
Niedługo NDM © annaw
Jedzie jedzie brygada © annaw
Jeszcze kawałeczek © annaw
Hot dog brejk © annaw
I znów trzeba przeć © annaw
Tak już na mnie działał ten czerwony szlak - mordka się cieszy! © annaw
Takie tam bagienko © annaw
Udało mi się nawet nie wpaść © annaw
Polami, lasami © annaw
Szlak prowadzi centralnie przez tę szkółkę, musieliśmy jakoś ją objechać © annaw
Tu już miałam odcięte nogi © annaw
Trasa Dom-Rafał:
U Rafała pod domem sprawdzałam 3ci raz oponę i dętkę. NIC nie znaleźliśmy, a powietrza zdążyło trochę wyjść :( © annaw
Trasa Rafał-Dom:
Umarłam. 2 razy łatałam dętkę. Umarłam. Tempo szybkie, dla mnie chyba za :( Po 120km odcięło mi nogi - kolano, tytanowa kostka, mięśnie, zero siły. Do tego ból głowy.
Ale na szczęście pojechałam do R., zjadłam, umyłam się, odpoczęłam i ruszyłam do domu, naokoło, bo spotkałam Ojca Dyrektora Pana Cygaro :-)
Wycieczka czas start! © annaw
Jedziemy do Zaborowa, © annaw
.... gdzie zaczyna się i kończy Krwawa Pętla © annaw
Na asflacie było łatwo © annaw
Ale teren musiał się kiedyś zacząć :D © annaw
GUpawka ;] © annaw
Mordki uśmiechnięte, a jak! © annaw
Jechać, ciągle jechać! © annaw
W stronę słońca! © annaw
I jeszcze bardziej w stronę słońca! © annaw
Banan brejk © annaw
Kontemplacje gdzie jest szlak © annaw
Czas start łatanie dętki nr 1 dziś © annaw
Kanał Łasica © annaw
Miałam pomocnika © annaw
Kanał Łasica © annaw
Tutaj NIKT © annaw
.... nie wjechał © annaw
Łatanie tej samej dętki czas start © annaw
Łatanie tej samej dętki czas start © annaw
Grrrr, ale mnie to dziś wkurzyło! © annaw
Schodkami z wału © annaw
Niedługo NDM © annaw
Jedzie jedzie brygada © annaw
Jeszcze kawałeczek © annaw
Hot dog brejk © annaw
I znów trzeba przeć © annaw
Tak już na mnie działał ten czerwony szlak - mordka się cieszy! © annaw
Takie tam bagienko © annaw
Udało mi się nawet nie wpaść © annaw
Polami, lasami © annaw
Szlak prowadzi centralnie przez tę szkółkę, musieliśmy jakoś ją objechać © annaw
Tu już miałam odcięte nogi © annaw
Trasa Dom-Rafał:
U Rafała pod domem sprawdzałam 3ci raz oponę i dętkę. NIC nie znaleźliśmy, a powietrza zdążyło trochę wyjść :( © annaw
Trasa Rafał-Dom:
Środa, 9 lipca 2014
Do pracy z przygodami
- DST 3.50km
- Czas 00:10
- VAVG 21.00km/h
- VMAX 30.90km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 89kcal
- Sprzęt Vitek
- Aktywność Jazda na rowerze
Jadę sobie jadę tramwajem 8 jakby gdyby nic i czytam książkę.... dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że stoi za długo :P
Jakaś ciężarówka zerwała sieć trakcyjną, więc czekał mnie spacer:
Ale na szczęście przy Płockiej było veturillo :D więc spóźniłam się do pracy zaledwie 25 min a nie duuuuużo więcej :D
Sponsorem pokazywania majtek warszawskim kierowcom były dziś Tramwaje Warszawskie i zerwana sieć trakcyjna :) © annaw
Jakaś ciężarówka zerwała sieć trakcyjną, więc czekał mnie spacer:
Ale na szczęście przy Płockiej było veturillo :D więc spóźniłam się do pracy zaledwie 25 min a nie duuuuużo więcej :D
Sponsorem pokazywania majtek warszawskim kierowcom były dziś Tramwaje Warszawskie i zerwana sieć trakcyjna :) © annaw
Wtorek, 8 lipca 2014
po samochód :)
- DST 1.70km
- Czas 00:04
- VAVG 25.50km/h
- VMAX 26.10km/h
- Temperatura 26.0°C
- Kalorie 46kcal
- Sprzęt Groszek
- Aktywność Jazda na rowerze
Rafał został robić obiad, a ja pomknęłam w kiecce po samochód :-)
Nie chciało mi się iść :P
Poniedziałek, 7 lipca 2014
Przedśniadaniowy WAT
- DST 20.12km
- Teren 6.00km
- Czas 01:04
- VAVG 18.86km/h
- VMAX 36.58km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 496kcal
- Sprzęt Groszek
- Aktywność Jazda na rowerze
Obiecałam sobie, że się zmobilizuję w ten urlopowy dzień i przejadę się na WAT. Rafała wyprawiłam do pracy i pojechałam :-)
Nogi po wczoraj działały, gorzej z pupcią, ale szybko się zagoi :-)
Ahoj pomarańczko! © annaw
Ahoj błękitku! © annaw
Czasem trzeba patrzec pod koła i szukać, gdzie poprowadzony jest szlak :P © annaw
Na rowerze gazetę też można czytać! © annaw
Nogi po wczoraj działały, gorzej z pupcią, ale szybko się zagoi :-)
Ahoj pomarańczko! © annaw
Ahoj błękitku! © annaw
Czasem trzeba patrzec pod koła i szukać, gdzie poprowadzony jest szlak :P © annaw
Na rowerze gazetę też można czytać! © annaw