Informacje

  • Wszystkie kilometry: 55434.18 km
  • Km w terenie: 4832.53 km (8.72%)
  • Czas na rowerze: 249d 06h 57m
  • Prędkość średnia: 8.93 km/h
  • Więcej informacji.

Odwiedziło mnie już kilka osób :-)

Darmowy licznik odwiedzin
(licznik od 05.10.2014r.)

Zaliczone gminy



Roczne statystyki

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl 2007 button stats bikestats.pl

Moje rowery


Szukaj


Znajomi


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anna.bikestats.pl

Archiwum


Linki


Niedziela, 28 października 2012

Białołęka :D

  • DST 56.32km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:36
  • VAVG 15.64km/h
  • VMAX 35.51km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 1528kcal
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Noooo. Chcieli mnie wykończyć, ja to wiem, ale się nie dałam :D

Umówiliśmy się z Adrianem, Asią i Arturem i Studentem (który się nie pojawił)na las :D

Ciężko było momentami, nie powiem. Śnieg, ślisko na tych moich Smart Samach. Wspinam się pod górę i czuje jak za każdym ruchem pedałów zamiast jechać, koło się buksuje w miejscu :D
Ale zanim wyszłam z domu, myślałam, że więcej gleb zaliczę, było ich b. mało, więc nie jest źle. aczkolwiek jednak byłam najwolniejsza z grupy...

Zacznijmy od początku.
Gdy ja wychodziłam z domu, rodzice prostowali tuje, które się dosłownie położyły pod naporem tego ciężkiego śniegu. Do czego służą liny holownicze? Bo na pewno nie do holowania aut...


Miejsce zbiórki... Tak wymownie, pod Mostem :D




To na zdjęciu to bardzo łatwy odcinek śnieżnego, leśnego szlaku.


Z lasu wyjechaliśmy jak już się ściemniło i pognaliśmy znów do Araba. Mi potrzebny był klin :D


W drodze do domu, nad wjazdem na S8... Ej,. bez jaj. To mogło być możliwe, że ktoś nie zauważył że przyszła zima?


Test czołówki z Biedronki za 19,90, w komplecie z bateriami :D




ZAJEBISTA JEST!!!





W drodze do domu wstąpiłam jeszcze na 3s do Adriana - niestety tego dzisiejszego dnia zaczęły kręcić mi się moje obydwa gripy i jeździło mi się chujowo, bo to chujowe uczucie jak wszystko Ci się kręci :D więc Adrian pożyczył mi jakieś tam przykręcane, z różowymi końcówkami ^^ będą pasować tylko do Szczęśliwego Słonika :D


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ubyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl