Wpisy archiwalne w kategorii
Warszawska Masa Krytyczna i inne
Dystans całkowity: | 4423.39 km (w terenie 41.10 km; 0.93%) |
Czas w ruchu: | 170:43 |
Średnia prędkość: | 18.78 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.05 km/h |
Suma podjazdów: | 337 m |
Suma kalorii: | 19643 kcal |
Liczba aktywności: | 79 |
Średnio na aktywność: | 55.99 km i 3h 13m |
Więcej statystyk |
Masa Powstańcza
- DST 51.23km
- Teren 0.10km
- VMAX 46.42km/h
- Temperatura 26.0°C
- Kalorie 1340kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
po pracy do domu po rower i do muzeum odebrać koszulki. potem sprint do deca, ale jak się okazało, moich dętek dalej/znów nie ma - tak jakby deca mi mówiło, nie kupuj ich!
WMK lipcowa i NR Olimpijski
- DST 74.86km
- Teren 1.00km
- Czas 04:14
- VAVG 17.68km/h
- VMAX 55.07km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 1755kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
Na masę:
Masa:
Na piwo i na kebsa i na Metro:
NR:
Masa:
Na piwo i na kebsa i na Metro:
NR:
Wielki Warszawski Przejazd Rowerowy
- DST 53.02km
- Czas 02:39
- VAVG 20.01km/h
- VMAX 42.62km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 912kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
na zamkowy przez ZM:
paskudztwo na starówce. czyli studio jakiej stacji na ojro.
no bez jaj, jeszcze chyba nigdy na tylu zdjęciach nie byłam :D
początek przejazdu (po czym tradycyjnie się zorientowałam, że telefon się zresetował :/)
czyli zaczynamy liczenie na kapucyńskiej:
i jego dokończenie:
gdzieś na trasie:
pokaz cięcia zabezpieczeń:
&feature=youtu.be
kryptonite evolution series 4. jestem zadowolona z tego testu :)
nic się nie zniszczył ^^
powrót do domu:
paskudztwo na starówce. czyli studio jakiej stacji na ojro.
no bez jaj, jeszcze chyba nigdy na tylu zdjęciach nie byłam :D
początek przejazdu (po czym tradycyjnie się zorientowałam, że telefon się zresetował :/)
czyli zaczynamy liczenie na kapucyńskiej:
i jego dokończenie:
gdzieś na trasie:
pokaz cięcia zabezpieczeń:
&feature=youtu.be
kryptonite evolution series 4. jestem zadowolona z tego testu :)
nic się nie zniszczył ^^
powrót do domu:
Rajd na Autyzm
- DST 21.40km
- Czas 01:04
- VAVG 20.06km/h
- VMAX 41.09km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 348kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
Co prawda mocno się spóźniłam, ale kawałek przejechałam :-)
Majowa Masa
- DST 49.04km
- Czas 02:15
- VAVG 21.80km/h
- VMAX 41.09km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 500kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
A więc... na 17 pod ZM, ale nie było co robić bo akurat już zbierali się wszyscy na Zamkowy.
Znów robiłam za liczydło! 2016 osób :D
Masa bardzo szybka, bo cały czas zasuwanie z końca na początek, obstawianie, czekanie na koniec, zasuwanie na początek... nie wiem ile razy nawet :-)
Telefon się w tzw międzyczasie wyłączył, więc dupa, musiałam dorobić trasę i jest w częściach :(
dom -> Zamkowy
Masa
i
(bo telefon się wyłączył :/)
Zamkowy -> dom
<składowa setki z całego dnia>
hahahhahahah!
Pomarańczowe natarcie rowerowe by TVN Warszawa
Znów robiłam za liczydło! 2016 osób :D
Masa bardzo szybka, bo cały czas zasuwanie z końca na początek, obstawianie, czekanie na koniec, zasuwanie na początek... nie wiem ile razy nawet :-)
Telefon się w tzw międzyczasie wyłączył, więc dupa, musiałam dorobić trasę i jest w częściach :(
dom -> Zamkowy
Masa
i
(bo telefon się wyłączył :/)
Zamkowy -> dom
<składowa setki z całego dnia>
hahahhahahah!
Pomarańczowe natarcie rowerowe by TVN Warszawa
Promotor i kwietniowa WMK
- DST 62.18km
- Teren 1.00km
- VMAX 46.29km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 1017kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
Przed 16 ruszyłam do Promotora na WZ. kilka rzeczy się dowiedziałam, o kilka zapytałam, o kilka upewniłam. Punkt 18 ruszyłam z pod WZ na Masę... na lajcie, bo gorąco i ciężko z ulockiem i bukłakiem na plecach.... wyjechałam na przeciw na skrzyżowaniu Solidarności i Towarowej :-) pd Mhroka dostałam naklejki i szczęśliwa Ania zaczęła zapieprzać jako zabezpieczenie :P ojj, działo się dziś ^^ ciągle tylko lewa wolna i zapieprzanie z tyłu na przód :D i te słowa Trupka, jak już z wywieszonym jęzorem pojawiałam się przy radiolce na przodzie, "o jak dobrze że Cię widzę! Stań tu i tu :-)" -> i tak w kółko. strasznie mało było dziś zabezpieczenia i dało się to strasznie odczuć w nogach, no ale cóż, jutro pewnie będzie ze 2 kg mniej wagi :D
WMK marcowa
- DST 45.15km
- VMAX 33.94km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 762kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
miało padać, ale nie padało!!! jupi :D
most PÓŁNOCNY!!!
- DST 42.37km
- Czas 01:48
- VAVG 23.54km/h
- VMAX 46.29km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 808kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
ehh, cóż to za dzień! otworzyli 1/4 mostu PÓŁNOCNEGO!!!
od początku. po pracy szybciorem po rower i na rower i na Młociny - tam umówiłam się z Ukochanym na spacer po moście :)
wmordewind był, ale szybciorem dojechałam na miejsce. tam połaziłam troszkę po moście z R.! :)
O 17 chciałam przeprawić się mostem na stronę Białołęki, ale... tuż przed nosem zamknęli przejście na środku - żeby móc później je otworzyć. więc zawrotka i na Grota! zapierdalałam jak chomik w kołowrotku ^^
po drodze spotkałam ekipę więc się dołączyłam i razem dojechaliśmy na miejsce zbiórki :)
Stamtąd tez razem ruszyliśmy otworzyć most :P
Po całej durnej imprezie do domu przez Zamkowy :)
od początku. po pracy szybciorem po rower i na rower i na Młociny - tam umówiłam się z Ukochanym na spacer po moście :)
wmordewind był, ale szybciorem dojechałam na miejsce. tam połaziłam troszkę po moście z R.! :)
O 17 chciałam przeprawić się mostem na stronę Białołęki, ale... tuż przed nosem zamknęli przejście na środku - żeby móc później je otworzyć. więc zawrotka i na Grota! zapierdalałam jak chomik w kołowrotku ^^
po drodze spotkałam ekipę więc się dołączyłam i razem dojechaliśmy na miejsce zbiórki :)
Stamtąd tez razem ruszyliśmy otworzyć most :P
Po całej durnej imprezie do domu przez Zamkowy :)
Lutowa Masa
- DST 37.67km
- VMAX 36.53km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 650kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
po drodze na pocztę wysłać książkę i na Masę :)
końcówka masy w lekkim deszczu...
końcówka masy w lekkim deszczu...
Styczniowa Masa.
- DST 27.95km
- VMAX 31.18km/h
- Temperatura -12.0°C
- Kalorie 474kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
Masa, Masa i po Masie! zimno jak cholera! ale jaka frekwencja!!!! 135 wariatów się stawiło i pojechało :)
ale... WIOSNO NAPIERDALAJ! mam już dość zimna :)
przeraża mnie ilość ciuchów na sobie. i zapasy w plecaku. i termos z herbatą. bleh!
więc tak, dziś miałam na sobie:
bielizna - gacie, stanik sportowy, skarpetki letnie "stópki", narciarskie podkolanówki.
spodnie - 2, słownie dwie, pary długich rowerowych lekko ocieplanych spodni plus bojówki do kolan.
góra - podkoszulka narciarska (po setkach prań pewnie już nie ma swoich właściwości cieplnych, ale jest dobra jako pierwsza warstwa od ciała), zwykły golfik z długim rękawem, lekko ocieplana bluzka z długim rękawem rowerowa, bluzka z krótkim rękawem rowerowa, ciepła bluza nieprzepuszczająca, bluza rowerowa NRowa.
głowa - pierwszy buf na szyje i uszy, drugi buf jako czapka, opaska na uszy, okulary i kask.
rękawiczki - rękawiczki "podrękawiczki" pod rękawice kolarskie, rękawice narciarskie.
buty - zimowe NW.
trochę dużo :D
a na Masie przez zajebiście małe km/h niemiłosiernie zmarzły mi palce dłoni i u nóg. ale pomysł z grzaniem sie w schodach ruchomych był najlepszym dnia dzisiejszego! nie wiem ile luda się tam wbiło z maszynami, ale dość sporo :-) termosy poszły w ruch i zaczęło się grzanie :D nie wiem ile tam byliśmy,a le zrobiło mi się cholernie ciepło. czucie we wszystkich dwudziestu paluszkach wróciło :D
ugrzałam się na tyle, że w drodze do domu się spociłam. stopy miałam mokre :D bajecznie!
ale... WIOSNO NAPIERDALAJ! mam już dość zimna :)
przeraża mnie ilość ciuchów na sobie. i zapasy w plecaku. i termos z herbatą. bleh!
więc tak, dziś miałam na sobie:
bielizna - gacie, stanik sportowy, skarpetki letnie "stópki", narciarskie podkolanówki.
spodnie - 2, słownie dwie, pary długich rowerowych lekko ocieplanych spodni plus bojówki do kolan.
góra - podkoszulka narciarska (po setkach prań pewnie już nie ma swoich właściwości cieplnych, ale jest dobra jako pierwsza warstwa od ciała), zwykły golfik z długim rękawem, lekko ocieplana bluzka z długim rękawem rowerowa, bluzka z krótkim rękawem rowerowa, ciepła bluza nieprzepuszczająca, bluza rowerowa NRowa.
głowa - pierwszy buf na szyje i uszy, drugi buf jako czapka, opaska na uszy, okulary i kask.
rękawiczki - rękawiczki "podrękawiczki" pod rękawice kolarskie, rękawice narciarskie.
buty - zimowe NW.
trochę dużo :D
a na Masie przez zajebiście małe km/h niemiłosiernie zmarzły mi palce dłoni i u nóg. ale pomysł z grzaniem sie w schodach ruchomych był najlepszym dnia dzisiejszego! nie wiem ile luda się tam wbiło z maszynami, ale dość sporo :-) termosy poszły w ruch i zaczęło się grzanie :D nie wiem ile tam byliśmy,a le zrobiło mi się cholernie ciepło. czucie we wszystkich dwudziestu paluszkach wróciło :D
ugrzałam się na tyle, że w drodze do domu się spociłam. stopy miałam mokre :D bajecznie!