Puszcza Kampinoska
- DST 81.12km
- Teren 50.00km
- Czas 04:06
- VAVG 19.79km/h
- VMAX 40.73km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2111kcal
- Sprzęt Groszek
- Aktywność Jazda na rowerze
Tak się stało, że z lajtowej wycieczki, wyjścia przed śniadaniem, zrobiło się nie lajtowo :D
Ogólnie, zajebista spontaniczna wycieczka po bliskim Kampinosie. Dużo błota i komarów. Ale jakoś szczególnie nie gryzły. Owszem, coś tam pogryzło, ale jak na taką rzeszę latających wokół, to prawie nic.
Siła w nogach jest :)
TAK POWINNA ZACZYNAĆ SIĘ KAŻDA NIEDZIELA!!!
szlaki:
żółty od estrady i czerwonym do izabelina, czarnym do sierakowa, asfaltem i zielonym do pociechy, zielonym i czerwonym na zachód i skręt w ścieżkę, która nie była szlakiem żadnym :P skręt na północ, asfalt z truskawki do janówka, czarny szlak do palmir, czerwonym szlakiem do dziekanowa :)
To tak mniej więcej w skrócie.
W Warszawie też nie najprostszą drogą, tylko przez laski :D
Pierwsza terenowa przeszkoda :D© annaw
Hmmm, którędy by to przejechać?© annaw
Mega skupienie© annaw
Wyszczerz, bo nie zaliczyłam gleby na tych śliskoch gałęziach :)© annaw
Żeby tradycji stało się zadość.... Sklep Ryś w Sierakowie ;]© annaw
Próba ucieczki?© annaw
MImo że Organizator organizatorem nie był, robił za mapnika© annaw
Sweeeeeeeeeeeeet :P© annaw
Coś ze Stowarzyszenia Off The Trail - skręciliśmy w ścieżkę "Poza Szlakiem" :P© annaw
I była przepiękna!© annaw
Dziwnie się jedzie wytyczonym pasem dla rowerów po lewej stronie drogi :D© annaw
Wąż, żmija, zaskroniec - nie wiem co to!© annaw
No właśnie, co to?© annaw
Ruiny jakiejś tam bramy© annaw
Cudo. piach i komary ;]© annaw
Wylęgarnia komarów© annaw
Ale przepiękna wylęgarnia :)© annaw
Trochę popadało deszczu, ciepełko i wszystko tak pięknie się zazieleniło!© annaw
Mostek nad strumykiem© annaw
Nie dość, że zazieleniło, to i wylało© annaw
...wylało na ścieżkę© annaw
Bagna i jeszcze większa iloćś koamrów i błota© annaw
Odbicie jak w lustrze :)© annaw
To tak odnośnie ostatnich jazd Vitkiem - Jak dobrze mieć taki widok między nogami!!!!© annaw
Dzielny, Kochany towarzysz :*© annaw
Była krew, był pot i łzy i duża ilość błota :)© annaw
Błoto wszędzie, nawet na twarzy, me gusta!© annaw
Ogólnie, zajebista spontaniczna wycieczka po bliskim Kampinosie. Dużo błota i komarów. Ale jakoś szczególnie nie gryzły. Owszem, coś tam pogryzło, ale jak na taką rzeszę latających wokół, to prawie nic.
Siła w nogach jest :)
TAK POWINNA ZACZYNAĆ SIĘ KAŻDA NIEDZIELA!!!
szlaki:
żółty od estrady i czerwonym do izabelina, czarnym do sierakowa, asfaltem i zielonym do pociechy, zielonym i czerwonym na zachód i skręt w ścieżkę, która nie była szlakiem żadnym :P skręt na północ, asfalt z truskawki do janówka, czarny szlak do palmir, czerwonym szlakiem do dziekanowa :)
To tak mniej więcej w skrócie.
W Warszawie też nie najprostszą drogą, tylko przez laski :D
Komentarze
Będę atakował od strony Sochaczewa. Pożyjemy zobaczymy :D
charmside - 10:39 poniedziałek, 3 czerwca 2013 | linkuj
Miałem w ten weekend również wybrać się do Kampinosu. Jednak plany się zmieniły i wylądowałem na pikniku lotniczym w moim rodzinnym mieście. Kampinos w przyszły weekend obstawiam. Boję się tylko jak to będzie wyglądało za tydzień, przez kolejne 5 dni ma padać. Z błotka na ścieżkach zrobią się pewnie bagna na ścieżkach. Hmmmm
charmside - 09:53 poniedziałek, 3 czerwca 2013 | linkuj
Komentuj