Informacje

  • Wszystkie kilometry: 58223.68 km
  • Km w terenie: 4832.53 km (8.30%)
  • Czas na rowerze: 263d 17h 13m
  • Prędkość średnia: 8.88 km/h
  • Więcej informacji.

Odwiedziło mnie już kilka osób :-)

Darmowy licznik odwiedzin
(licznik od 05.10.2014r.)

Zaliczone gminy



Roczne statystyki

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl 2007 button stats bikestats.pl

Moje rowery


Szukaj


Znajomi


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anna.bikestats.pl

Archiwum


Linki


Niedziela, 19 maja 2013

Samotnie przed śniadaniem - KPN!!!

  • DST 53.21km
  • Teren 23.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 22.33km/h
  • VMAX 39.34km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 1386kcal
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

No. Żeby tradycja stała się zadość, w niedzielę budzę się sama z siebie skoro świt... Dziś postanowiłam spróbować samotnej większej wycieczki, do Kampinosu :-) Nie lubię jeździć sama, no ale czasem trzeba.

Kampinos był bliskim Kampinosem, czas był ograniczony, Niestety :P
Jeździło mi się zajebiście, ale romantyczny spacer czekał :P

Także do Truskawia asfaltem, czarnym i czerwonym szlakiem do Wierszy. Tam padł mi telefon, tzn się wyłączył, nie chciał włączyć, a jak włączył, nie miał zasięgu i twierdził że nie posiada połowy zainstalowanych aplikacji :-) także ślad gps z Wierszy do Truskawia jest na oko, bo się gubiłam tez troszkę :P
Także z Wierszy pojechałam żółtym w kierunku Zaborowa, ale wylądowałam na zielonym w kierunku Pociechy. kręciłam się tam zdeczko, aż w końcu wylądowałam na niebiesko-żółtym do Truskawia, gdzie spotkałam Olę i Marcina :-) a w Truskawiu telefon się odmulił :D

Droga do Truskawia. Asfaltem. W Truskawiu średnia była jeszcze większa :D © annaw


Słońce paliło że hej! © annaw


Prawie jak odbicie w lustrze © annaw


Mostki, bagna, baaaaaardzo lubię! © annaw


Jak dobrze Go mieć między nogami :D © annaw


Ktoś chciał kompu kompu :D © annaw


Tak tak, to byłam ja, a nie ktoś podający się za mnie :) © annaw


Naprawdę lubię © annaw


Boże, jak mi tego brakowało :D © annaw


Chodźmy na JAGODY!!! © annaw


Me, me , me! © annaw


Jestem zdolna, zawsze muszę coś sobie zrobić :D © annaw


Wiersze © annaw


Byłam tam tyle razy, ale tego na cmentarzu nie widziałam! © annaw


Virtuti Militari © annaw


Miejsce, które chyba każdy zna © annaw


Popas © annaw


Na szczęście ją miałam :D © annaw


No to hop z górki! © annaw


Dom -> Wiersze:


Wiersze -> Truskaw pi razy oko:


Truskaw -> Dom:

Komentarze
a czym to moje szaleństwo się objawia? ;-)
anna
- 17:41 wtorek, 21 maja 2013 | linkuj
Szalejeszz ;)
WuJekG
- 17:40 wtorek, 21 maja 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa piast
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl