Informacje

  • Wszystkie kilometry: 58136.44 km
  • Km w terenie: 4832.53 km (8.31%)
  • Czas na rowerze: 263d 00h 15m
  • Prędkość średnia: 8.89 km/h
  • Więcej informacji.

Odwiedziło mnie już kilka osób :-)

Darmowy licznik odwiedzin
(licznik od 05.10.2014r.)

Zaliczone gminy



Roczne statystyki

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl 2007 button stats bikestats.pl

Moje rowery


Szukaj


Znajomi


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anna.bikestats.pl

Archiwum


Linki


Niedziela, 24 marca 2013 Kategoria wyjazd!

Suchedniów dzień 2

  • DST 24.12km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 12.58km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Kalorie 1550kcal
  • Sprzęt Groszek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ten dzień zaczęliśmy od wiadomości, że rano, o 6:00, gdy gospodarz nasz wstał, było 21 stopni mrozu!!!! Jasny gwint, jest WIOSNA!!!

Nasze maszyny przed wyjściem na spacer. © annaw


Ponieważ stało się jak się stało, nasza piątka podzieliła się na 2 grupy, i ja jeździłam z Mariuszem i Studentem. Kręciliśmy się po okolicy, po drogach na zasadzie: ooo, da się jakoś przejechać, ale nie jest prosto i nie trzeba prowadzić bajka! Czyli tak w sam raz :-)

Z Mariuszem pozujemy z naszymi kochanymi rowerkami! © annaw


Nasz pierwszy niedzielny postój na herbatkę z miodem. © annaw

Na zdjęciu powyżej widać dwie drogi – lewa była nie przejezdna, a prawa i owszem, dało radę.

Niestety, później było gorzej….

hahahahahhahahahahahahahahahahhahahahahahahaha :-) © annaw


I jak się okazało, prawa droga z lewą były jedną drogą robiącą pętelkę :D

A potem się wróciliśmy i jeździliśmy dalej. Jeszcze niejedną taką pętelkę zaliczyliśmy :D

Kręcilismy się po pobliskich lasach. © annaw


KOCHAM!!! Mogę to śmiało powiedzieć na głos :-) © annaw


Zalew. Mostki. Woda. Lód. Aż kusiło zeby tam wejść i przejechać się na drugą stronę :-) © annaw


Hurrrrrraaaaaaaaaaaaaaaaa! © annaw


Potem, że jako my mieliśmy klucz od mieszkania, nie wiedzieliśmy gdzie druga grupka, zaczęliśmy kierować się do domu. Niestety. Bo gdybyśmy wiedzieli że tamci są tak daleko i wrócą kilka godzin później, to na bank bym jeszcze nie wróciła do domu. W Suchedniowie Student popedałować do domu, a my z Mariuszem jeszcze chwilkę spędziliśmy nad Zalewem Kamionka.

Zalew Kamionka. © annaw


Woda! © annaw


Tylko tam stanęlismy z Mariuszem i zaroiło się nam od kaczuszek :D © annaw


Trasa z dziś:
/2083347

Niepełna, bo gps się zawiesił. A szkoda - niezłe kółka tam robiliśmy :D


Niestety wracając od Zalewu w Mostkach, asfaltem, na którym stała woda z rozpuszczającego się śniegu, woda która chlapała, chlapała na rower przy tym mrozie, szkód…. – spowodowała pozamarzanie przerzutek :D
Mariusz niechcący miał na 3cim blacie z przodu, ja na szczęście na 2gim :P nie wiem jak bym zaliczyła te podjazdy na 3, hehehehehehehe.
Więc po powrocie do domu, ciepła woda do wiadra, kubek od herbaty, i polewamy! Trzeba było jakoś rozpuścić ten lód i sprawdzić, czy aby na pewno wszystko działa.

Po powrocie myliśmy rowery.... kubeczkiem od herbaty :D © annaw


Groszek ma katar :D © annaw


Umyliśmy się, zjedliśmy, piliśmy kolejna herbatę, kawę, zupkę z proszku i czekaliśmy…. I się dowiedzieliśmy, że tamci są jeszcze daleko, więc wyciągnęłam Mariusza na spacer – dla zabicia czasu i w sumie obejrzenia najbliższego terenu :-)

Panorama Zalewu w Suchedniowie. © annaw


I trasa naszego spaceru:
/2083347

Coraz bardziej podoba mi się w Suchedniowie!!!

I są bezpośrednie pociągi!!!!

Chcę na rower!

Chcę do Suchedniowa!

CHCĘ WIOSNĘ DO CHOLERY!!!!


AMEN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Komentarze
tak, wiosennych przede wszystkim! :-)
anna
- 22:11 piątek, 29 marca 2013 | linkuj
WESOŁYCH ŚWIĄT ANIU!
ramboniebieski
- 22:10 piątek, 29 marca 2013 | linkuj
Jak tylko dostanę, to dorzucę :-)
anna
- 20:53 wtorek, 26 marca 2013 | linkuj
Popatrzę, może jutro je pokażesz.Pozdro:)
ramboniebieski
- 20:52 wtorek, 26 marca 2013 | linkuj
no jeszcze czekam na zdjęcia innych i na mapy z gpsa :)
anna
- 20:51 wtorek, 26 marca 2013 | linkuj
Wspaniała wycieczka z przygodami i w pięknej scenerii zimy...ale tęskno do wiosny.
ramboniebieski
- 20:50 wtorek, 26 marca 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wczet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl