Informacje

  • Wszystkie kilometry: 55434.18 km
  • Km w terenie: 4832.53 km (8.72%)
  • Czas na rowerze: 249d 06h 57m
  • Prędkość średnia: 8.93 km/h
  • Więcej informacji.

Odwiedziło mnie już kilka osób :-)

Darmowy licznik odwiedzin
(licznik od 05.10.2014r.)

Zaliczone gminy



Roczne statystyki

2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl 2007 button stats bikestats.pl

Moje rowery


Szukaj


Znajomi


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anna.bikestats.pl

Archiwum


Linki


Niedziela, 29 kwietnia 2012 Kategoria 100! seteczka!, Nocny Rower

KPN!

  • DST 100.81km
  • Teren 65.00km
  • Czas 05:05
  • VAVG 19.83km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • Kalorie 1700kcal
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ach, cóż to był za dzień. gorąc taki, że już nie wyrabiałam, a ile piwa się wypiło... no jak nie ja :)
O 10 rano zbiórka i jazda. Pod Mc spotkało się nas całkiem sporo, większość nie z NRa :P
Już o 11 w Sierakowie był pierwszy postój na piwo :D



ostatni wspólny postój całej wycieczki - przed Roztoką cała wycieczka się podzieliła i część wycieczki pojechała do Roztoki (czyli my, NR), a druga część pognała gdzieś tam sobie dalej (ekipa Alumexa :P)
Po okrojeniu składu zostali: ja, Ela Kaca, Ewaj, Arteq, Tarant i Adrian.

Kolejne piwo w Roztoce i popas i odpoczynek w cieniu :)


I powrót błotami i strumieniami w stronę cywilizacji :D

tak - już po kolejnej kałuży, gdzie to trzeba było po nierównych pieńkach iść i nieść rower, stwierdziłam, że to pierdolę i idę środkiem :D

Główna część wycieczki, czyli Powstańców/Wrocławska, Sieraków, Roztoka, Lipków:


Z Lipkowa jeszcze trochę przez las i asfalty wracaliśmy, ale moje htc wołało już o prąd, więc edmunda musiałam wyłączyć :(

Już po wyjeździe z lasu głównego, jazda w kierunku lasu mniejszego.

W każdym bądź razie koniec końców wylądowaliśmy w troszkę okrojonym składzie (bez Adriana) "Pod Kopytem", gdzie to zastaliśmy Kinię i Michała :-) i znów piwko...
A potem Pod Rurę na chwilkę, gdzie złapaliśmy Studenta i razem z Tarantem dokręcaliśmy po Bielańskim do setki :D
Ze Studentem odprowadziliśmy Taranta do domu, Student odprowadził mnie do domu, i tak oto dzień rowerowania skończył się :(

No, to był bardzo udany, ale BARDZO UDANY dzień!!!!!

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ajaje
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl