Niedziela, 6 listopada 2011
po mieście to tu, to tam.
- DST 60.13km
- Teren 3.00km
- Czas 02:32
- VAVG 23.74km/h
- VMAX 41.46km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
hmmm... chciałam pokręcić, a musiałam znaleźć sobie CEL.
także zmieniłam łańcuch, zmieniłam siodło i w drogę... do arkadii do Drexa. po kasę na dętki dla Niego i kupić sobie w LM benzynkę ekstrakcyjną :) z arkadii do deca zrobić malutkie zakupy i do domu na obiad ;] w międzyczasie umówiłam się z Maćkiem że wpadnę wieczorem na mała regulację ;]
po obiadku pojechałam do arkadii oddać dętki, chwilę pogadać z Drexem i Magdą i następnie do Samolota. od Samolota do domu, ale... zatrzymałam się pod wiaduktami na Rondzie Wolnego Tybetu :-)
a później na Olbrachta dogoniłam Drexa z Magdą i odprowadziłam ich do domu :D
także zmieniłam łańcuch, zmieniłam siodło i w drogę... do arkadii do Drexa. po kasę na dętki dla Niego i kupić sobie w LM benzynkę ekstrakcyjną :) z arkadii do deca zrobić malutkie zakupy i do domu na obiad ;] w międzyczasie umówiłam się z Maćkiem że wpadnę wieczorem na mała regulację ;]
po obiadku pojechałam do arkadii oddać dętki, chwilę pogadać z Drexem i Magdą i następnie do Samolota. od Samolota do domu, ale... zatrzymałam się pod wiaduktami na Rondzie Wolnego Tybetu :-)
a później na Olbrachta dogoniłam Drexa z Magdą i odprowadziłam ich do domu :D
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj