pokrętka po Wawie, Zegrze, Legionowo
- DST 100.76km
 - Teren 5.00km
 - Czas 04:22
 - VAVG 23.07km/h
 - VMAX 53.70km/h
 - Temperatura 17.0°C
 - Sprzęt Niuniek
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
tego w planach nie było :-)  umówiłam się z Drexem na pewne załatwianie spraw - Pole M., żeby obgadać z Chrupkiem i Dexem sobotnią masę na autyzm, gdzie co i jak rozstawiać, później do arkadii, bo szanowny Pan Drex znów zapomniał z pracy kurteczki :P a potem z Chrupkiem i Drexem na piwko na Kopiec Powstania. Z Kopca na starówkę, pod krzyż i na metropolitana. no i to było takie lajtowe wszystko. o 21:30 miał ruszać NR nad Zegrze i Czarny mnie przekonał, a chciałam do domu! no i pojechaliśmy... tuż przed Nieporętem w Wojtkowej szosie poszła szprycha - tak tak, jakieś fatum krąży nad szosowymi szprychami ostatnio :( Wojtek zawrócił z jeszcze jedną dziewczyną, a my w 5-tkę pomknęliśmy dalej :) i cały czas się "modliliśmy" żeby burza nas nie dopadła... Z Zegrza pojechaliśmy przez Legionowo - żeby mieć awaryjnie autobus/pociąg, jakby lunęło. no i spadł deszcz a  my wsiedliśmy w autobus i pojechaliśmy na Żerań. Z Żerania już wracałam rowerkiem z Mad Markiem, pokazał mi że można bezpiecznie przejechać Grota :D weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :-) nooo, a potem dychę dokręcałam jeżdżąc naokoło dość bardzo, żeby tę setkę mieć :-)
  
  
 
    Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

 































