Informacje

  • Wszystkie kilometry: 58875.32 km
  • Km w terenie: 4832.53 km (8.21%)
  • Czas na rowerze: 266d 18h 44m
  • Prędkość średnia: 8.88 km/h
  • Więcej informacji.

Odwiedziło mnie już kilka osób :-)

Darmowy licznik odwiedzin
(licznik od 05.10.2014r.)

Zaliczone gminy



Roczne statystyki

2025 button stats bikestats.pl 2024 button stats bikestats.pl 2023 button stats bikestats.pl 2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl 2008 button stats bikestats.pl 2007 button stats bikestats.pl

Moje rowery


Szukaj


Znajomi


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anna.bikestats.pl

Archiwum


Linki


Sobota, 14 maja 2011 Kategoria Warszawska Masa Krytyczna i inne

Warszawska Noc Muzeów i NMK

  • DST 76.76km
  • Czas 04:01
  • VAVG 19.11km/h
  • VMAX 39.68km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Niuniek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Umówiłam się z Drexem na pokręcenie przed Masą. zaliczyliśmy arkadię, muzeum wojska polskiego - eksponaty na zewnątrz.

Tam też dowiedzieliśmy się o inscenizacji pod PASTą. więc pojechaliśmy :-) niestety spóźniliśmy się i mało widzieliśmy.

więc padł pomysł - fontanna na podzamczu, ale gdy tylko dostaliśmy się nad Wisłę, to zwątpiliśmy. w ten tłum nie było sensu się pchać, a co dopiero robić zdjęcia fontannie. Więc pojechaliśmy na małe piwko Pod Rurę.

Jako że miała być powtórka inscenizacji, takoż ruszyliśmy na nią trochę wcześniej, żeby stanąć w dogodniejszym miejscu.

Potem była szybka akcja kebab, wszędzie mega kolejki i mega korki!!! lol :) w końcu padło na kebeb kinga na jana pawła, ale nie ogarniali tam wogóle tego co się działo, więc nasza noga tam więcej nie stanie. no i na 00:00 pod kolumnę. do tego miejsca zrobiliśmy 30 km.

Masa ruszyła za Czarnym, który spontanicznie ją prowadził. ruszyło nas ok 90 osób (powtórne liczenie było po jakimś czasie - wyszło 86 co do łebka :P). pod kolumnę wróciliśmy ok 3 nad ranem z dystansem 40 km.

i szybciorem do domu spać! :-)

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa amarl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl