Czersk
- DST 100.44km
- Czas 04:19
- VAVG 23.27km/h
- VMAX 47.72km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
Turniej w Czersku, Pogoda nas nie wystraszyła i w końcu zdecydowałam się pojechać :) na miejscu z za chmur wyszło piękne słońce! :-) droga powrotna była męczarnią, głupi wiatr :/ a w Warszawie przy Łazienkach dopadł nas Cygaro, dzięki któremu w sumie dokręciłam do setki. Woydzio na pl. 3 krzyży skręcił do domu, a my pojechaliśmy do arkadii na chwile do Czarnego i Drexa, a stamtąd każde w swoją stronę :)
p.s. gdy wychodziłam chwilę po 12, było 10 st. gry wróciłam o 23, 5 st. zima wraca?!?!?!?!?!?!?!
p.s. gdy wychodziłam chwilę po 12, było 10 st. gry wróciłam o 23, 5 st. zima wraca?!?!?!?!?!?!?!
Komentarze
dla jasności. na wspomnianym placu jest jeszcze jeden krzyż, mamy więc w sumie trzy :)
bambam - 07:37 poniedziałek, 2 maja 2011 | linkuj
bambam - 07:37 poniedziałek, 2 maja 2011 | linkuj
Dziękuję wielmożnej panience za towarzyszenie mi osobą własną w tej eskapadzie :D
Woydzio - 22:25 niedziela, 1 maja 2011 | linkuj
Komentuj