Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2014
Dystans całkowity: | 809.60 km (w terenie 238.20 km; 29.42%) |
Czas w ruchu: | 42:53 |
Średnia prędkość: | 18.88 km/h |
Maksymalna prędkość: | 50.66 km/h |
Suma podjazdów: | 2972 m |
Suma kalorii: | 26058 kcal |
Liczba aktywności: | 55 |
Średnio na aktywność: | 14.72 km i 0h 46m |
Więcej statystyk |
Piątek, 24 października 2014
do R.! :*
- DST 5.87km
- Czas 00:19
- VAVG 18.54km/h
- VMAX 29.20km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 160kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
6 latek Nam dziś stuknęło :*
Piątek, 24 października 2014
do pracy w mrozie!
- DST 6.44km
- Czas 00:20
- VAVG 19.32km/h
- VMAX 27.40km/h
- Temperatura -1.0°C
- Kalorie 174kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 października 2014
do domu. rześko!
- DST 8.63km
- Czas 00:24
- VAVG 21.57km/h
- VMAX 27.40km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 233kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 października 2014
do R.!
- DST 5.75km
- Czas 00:24
- VAVG 14.38km/h
- VMAX 26.00km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 156kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 23 października 2014
do pracy. zimno!
- DST 6.41km
- Czas 00:20
- VAVG 19.23km/h
- VMAX 27.90km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 173kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
I rowerowa czapa poszła w ruch!
Środa, 22 października 2014
do domu w lekkim deszczyku
- DST 6.21km
- Czas 00:19
- VAVG 19.61km/h
- VMAX 31.10km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 168kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 22 października 2014
do pracy
- DST 6.40km
- Czas 00:19
- VAVG 20.21km/h
- VMAX 30.60km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 173kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 października 2014
do domu
- DST 8.99km
- Czas 00:22
- VAVG 24.52km/h
- VMAX 29.22km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 231kcal
- Sprzęt Groszek
- Aktywność Jazda na rowerze
W końcu do domu, znów spałam u R., bo nie chciało mi się wracać po nocy i pić samej piwo :D
Ciemno, mokro, ale dużo cieplej z rana niż wczoraj :-)
Fajnie tak zacząć dzień od całusa i roweru ^^
Ciemno, mokro, ale dużo cieplej z rana niż wczoraj :-)
Fajnie tak zacząć dzień od całusa i roweru ^^
Niedziela, 19 października 2014 Kategoria 100! seteczka!, 150! stopięćdziesiątka!, cykloza - wycieczki z Łasicem
Lasy Pomiechowskie, Serockie, Nieporęckie i Legionowskie w kolorach jesieni :-)
- DST 161.47km
- Teren 90.00km
- Czas 07:40
- VAVG 21.06km/h
- VMAX 43.42km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 6803kcal
- Podjazdy 2191m
- Sprzęt Groszek
- Aktywność Jazda na rowerze
gps
Rano zimno, w ciągu dnia PIĘKNIE!!!
Start wycieczki był na dworcu PKP w Modlinie. Opcje były 2: albo jadę pociągiem albo rowerem. Wszystko zależało od tego, o której wstanę i w jakiej będę kondycji..... bo całą sobotę przesiedziałam w US, później do Rafała, wróciłam do domu po północy, nie mogłam zasnąć i ostatni raz jak patrzyłam na zegarek była 3 w nocy....
No ale wstało mi się nieźle i czułam że MUSZĘ jechać rowerem :D
A że nie wiedziałam jak będzie mi się jechać i ile mi to zajmie, takoż wyszłam za wcześnie. Jechało mi się samej znakomicie. Nie lubię samotnych wycieczek, ale raz na ruski rok jest OK. Dawno nie byłam sama z sobą tak długiego czasu :D
W pewnym momencie zorientowałam się że jadę za szybko i musiałam zwolnić :( nawet wjechałam na wał za Dębiną, żeby przystopować.... A i tak średnią na dworzec PKP miałam 28km/h :-)
I nie byłam pierwsza!
Na start wycieczki przyjechało rowerem 8 osób. Kolejne 8 umówionym pociągiem. 16 osób na wycieczce z Łasicem :D:D SZOK!
Dzień był znakomity. Miałam powera w nogach i wogóle chciało mi się. Gdyby nie noc, to do 200 spokojnie z palcem w d**ce mogłabym jeszcze dokręcić. FORMA WRÓCIŁA!!!
Czosnów z rana jak śmietana! Świetnie się jechało samotnie © annaw
Nie wiem czemu, ale lubię ten most. Podoba mi się on! © annaw
Zbiórka! © annaw
Zadowolenie od samego rana! © annaw
Kosewko. Klimatyczny mostek nad Wkrą © annaw
Jak widać - sporo nas! © annaw
O taki sobie skrócik! © annaw
Rano jak zobaczyłam tłum to od razu zakomunikowałam, ze nie będę obstawiać tyłów! Niech sie sami wszyscy pilnują! © annaw
W tym bidonie powinno być piwo :D © annaw
Jedzie pociąg z daleka © annaw
i na nikogo nie czeka :P
Jesień ruszyła pełną parą. wszędzie liście © annaw
No i wyszło słońce :-) © annaw
Ciągnie się grupka © annaw
O, jedziemy tam! Tam jest ambona! © annaw
Przecież nie byłabym sobą, gdybym nie weszła :D © annaw
Widok z ambony na kartofle i kanałek © annaw
I na bagno © annaw
Ambona zamknięta na kłódkę, a w ambonie..... pełen wypas! :P © annaw
Ta była solidna © annaw
Popas na polanie. Dobrze że dzików nie było :D © annaw
Moje cudeńko :* © annaw
Kartoflisko © annaw
Jedziemy dalej, ile można jeść? :P © annaw
Rezerwat przyrody Zegrze © annaw
"Nie dotyczy służb leśnych" © annaw
Koniki! © annaw
Piękna ta jesień! © annaw
Żwirownia © annaw
Żwirownia © annaw
Po sesji na żwirowni trzeba dogonić resztę © annaw
Rynek w Serocku © annaw
Czas na szarlotkę! © annaw
Byłaaaaam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak głodna! Szarlotka z pianką a na poprawkę była bajaderka-Myszka :-) © annaw
Molo w Serocku:D © annaw
Moje szczęście :* © annaw
Deptak wzdłuż Narwii © annaw
Deptak wzdłuż Narwii © annaw
Plus odcinki terenowe :D © annaw
Deptak wzdłuż Narwii © annaw
Wąwóz Szaniawskiego © annaw
Wzdłuż Narwii © annaw
Wzdłuż Narwii © annaw
A to takie fajne miejsce gdzie przechodzi się chyba wyschniętym kanałkiem :D © annaw
Nie miałam odwagi przejechać tym mostkiem. Przy moich zdolnościach w utrzymaniu równowagi, mogłabym wylądować w wodzie :D © annaw
Wyspa ze skarbami :P © annaw
Nie miałam odwagi przejechać tym mostkiem. Przy moich zdolnościach w utrzymaniu równowagi, mogłabym wylądować w wodzie :D Dlatego w te i we wte przeszłam :D © annaw
Fotoreporterstwo © annaw
Kolejny mostek. Z połamanymi i brakującymi deskami © annaw
Spisał się dzielnie © annaw
Bo nie złapał dumy :D A gumy były 2, w tym samym miejscu i czasie. W dość klimatycznym miejscu, bo opuszczonym ośrodku wypoczynkowym. Taki klimat z horrorów :D © annaw
Karmnik też był opuszczony © annaw
Jedziemy, jedziemy! © annaw
Piękna złota jesień :D © annaw
Piękna złota jesień :D © annaw
Piękna złota jesień :D © annaw
Piękna złota jesień :D © annaw
Łabądek! © annaw
Oczko wodne w lesie © annaw
Trasa XC w Jabłonnej © annaw
Ale ja przez te liście nawet nie widziałam gdzie ona jest :( © annaw
Próby podjazdu © annaw
I zjazdu © annaw
Piękna złota jesień :D © annaw
Zachód słońca z Kępy Tarchomińskiej © annaw
Czekamy na jedzonko © annaw
Bo picie już mamy :D © annaw
Pychotki :D © annaw
Już się wcześnie ściemnia :( © annaw
Powrót już totalnie po ciemku :( a z moimi pchełkami musiałam się posiłkować światłem chłopaków na ścieżce nadwiślańskiej © annaw
Mapa trasy jest o tu:
Także jakby nie patrzeć, bardzo naokoło pojechałam do Rafała :D
A dla odważnych, wszystkie zdjęcia znajdują się o TU
Rano zimno, w ciągu dnia PIĘKNIE!!!
Start wycieczki był na dworcu PKP w Modlinie. Opcje były 2: albo jadę pociągiem albo rowerem. Wszystko zależało od tego, o której wstanę i w jakiej będę kondycji..... bo całą sobotę przesiedziałam w US, później do Rafała, wróciłam do domu po północy, nie mogłam zasnąć i ostatni raz jak patrzyłam na zegarek była 3 w nocy....
No ale wstało mi się nieźle i czułam że MUSZĘ jechać rowerem :D
A że nie wiedziałam jak będzie mi się jechać i ile mi to zajmie, takoż wyszłam za wcześnie. Jechało mi się samej znakomicie. Nie lubię samotnych wycieczek, ale raz na ruski rok jest OK. Dawno nie byłam sama z sobą tak długiego czasu :D
W pewnym momencie zorientowałam się że jadę za szybko i musiałam zwolnić :( nawet wjechałam na wał za Dębiną, żeby przystopować.... A i tak średnią na dworzec PKP miałam 28km/h :-)
I nie byłam pierwsza!
Na start wycieczki przyjechało rowerem 8 osób. Kolejne 8 umówionym pociągiem. 16 osób na wycieczce z Łasicem :D:D SZOK!
Dzień był znakomity. Miałam powera w nogach i wogóle chciało mi się. Gdyby nie noc, to do 200 spokojnie z palcem w d**ce mogłabym jeszcze dokręcić. FORMA WRÓCIŁA!!!
Czosnów z rana jak śmietana! Świetnie się jechało samotnie © annaw
Nie wiem czemu, ale lubię ten most. Podoba mi się on! © annaw
Zbiórka! © annaw
Zadowolenie od samego rana! © annaw
Kosewko. Klimatyczny mostek nad Wkrą © annaw
Jak widać - sporo nas! © annaw
O taki sobie skrócik! © annaw
Rano jak zobaczyłam tłum to od razu zakomunikowałam, ze nie będę obstawiać tyłów! Niech sie sami wszyscy pilnują! © annaw
W tym bidonie powinno być piwo :D © annaw
Jedzie pociąg z daleka © annaw
i na nikogo nie czeka :P
Jesień ruszyła pełną parą. wszędzie liście © annaw
No i wyszło słońce :-) © annaw
Ciągnie się grupka © annaw
O, jedziemy tam! Tam jest ambona! © annaw
Przecież nie byłabym sobą, gdybym nie weszła :D © annaw
Widok z ambony na kartofle i kanałek © annaw
I na bagno © annaw
Ambona zamknięta na kłódkę, a w ambonie..... pełen wypas! :P © annaw
Ta była solidna © annaw
Popas na polanie. Dobrze że dzików nie było :D © annaw
Moje cudeńko :* © annaw
Kartoflisko © annaw
Jedziemy dalej, ile można jeść? :P © annaw
Rezerwat przyrody Zegrze © annaw
"Nie dotyczy służb leśnych" © annaw
Koniki! © annaw
Piękna ta jesień! © annaw
Żwirownia © annaw
Żwirownia © annaw
Po sesji na żwirowni trzeba dogonić resztę © annaw
Rynek w Serocku © annaw
Czas na szarlotkę! © annaw
Byłaaaaam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak głodna! Szarlotka z pianką a na poprawkę była bajaderka-Myszka :-) © annaw
Molo w Serocku:D © annaw
Moje szczęście :* © annaw
Deptak wzdłuż Narwii © annaw
Deptak wzdłuż Narwii © annaw
Plus odcinki terenowe :D © annaw
Deptak wzdłuż Narwii © annaw
Wąwóz Szaniawskiego © annaw
Wzdłuż Narwii © annaw
Wzdłuż Narwii © annaw
A to takie fajne miejsce gdzie przechodzi się chyba wyschniętym kanałkiem :D © annaw
Nie miałam odwagi przejechać tym mostkiem. Przy moich zdolnościach w utrzymaniu równowagi, mogłabym wylądować w wodzie :D © annaw
Wyspa ze skarbami :P © annaw
Nie miałam odwagi przejechać tym mostkiem. Przy moich zdolnościach w utrzymaniu równowagi, mogłabym wylądować w wodzie :D Dlatego w te i we wte przeszłam :D © annaw
Fotoreporterstwo © annaw
Kolejny mostek. Z połamanymi i brakującymi deskami © annaw
Spisał się dzielnie © annaw
Bo nie złapał dumy :D A gumy były 2, w tym samym miejscu i czasie. W dość klimatycznym miejscu, bo opuszczonym ośrodku wypoczynkowym. Taki klimat z horrorów :D © annaw
Karmnik też był opuszczony © annaw
Jedziemy, jedziemy! © annaw
Piękna złota jesień :D © annaw
Piękna złota jesień :D © annaw
Piękna złota jesień :D © annaw
Piękna złota jesień :D © annaw
Łabądek! © annaw
Oczko wodne w lesie © annaw
Trasa XC w Jabłonnej © annaw
Ale ja przez te liście nawet nie widziałam gdzie ona jest :( © annaw
Próby podjazdu © annaw
I zjazdu © annaw
Piękna złota jesień :D © annaw
Zachód słońca z Kępy Tarchomińskiej © annaw
Czekamy na jedzonko © annaw
Bo picie już mamy :D © annaw
Pychotki :D © annaw
Już się wcześnie ściemnia :( © annaw
Powrót już totalnie po ciemku :( a z moimi pchełkami musiałam się posiłkować światłem chłopaków na ścieżce nadwiślańskiej © annaw
Mapa trasy jest o tu:
Także jakby nie patrzeć, bardzo naokoło pojechałam do Rafała :D
A dla odważnych, wszystkie zdjęcia znajdują się o TU
Piątek, 17 października 2014
do domu w mżawce
- DST 6.71km
- Czas 00:24
- VAVG 16.77km/h
- VMAX 25.50km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 182kcal
- Sprzęt Świnka Peppa
- Aktywność Jazda na rowerze
Świnka kiepsko hamuje na mokrym.... :( Tzn jak ma mokre obręcze.....