Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2012
Dystans całkowity: | 737.33 km (w terenie 32.18 km; 4.36%) |
Czas w ruchu: | 30:59 |
Średnia prędkość: | 22.36 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.24 km/h |
Suma kalorii: | 15646 kcal |
Liczba aktywności: | 26 |
Średnio na aktywność: | 28.36 km i 1h 14m |
Więcej statystyk |
Ewent sportowy: Wyzwanie 30 km Lindego
- DST 30.18km
- Teren 30.18km
- Czas 01:46
- VAVG 17.08km/h
- VMAX 31.18km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 477kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
opis wydarzenia :P
"Stowarzyszenie Rowerowe "Poza Szlakiem" zaprasza na pierwsze w tym roku Wyzwanie Rowerowe.
Impreza polega na tym, że grupa śmiałków spróbuje dokonać niemożliwego - przejechać 30 km rowerem po Lasku Lindego.
Jeżeli uda się sprostać wyzwaniu, cała grupa (zawodnicy, sędziowie, kibice) uda się na celebrację do jednego z pobliskich barów piwnych.
Jeżeli jednak stałoby się tak, że nie uda się sprostać wyzwaniu, cała grupa (zawodnicy, sędziowie, kibice) uda się na spotkanie kontemplacyjne połączone z analizą przyczyn porażki do jednego z pobliskich barów piwnych.
Czekam na zgłoszenia:
a) sędziów (potrzebne 2-3 osoby, UWAGA: jeden z sędziów będzie towarzyszył zawodnikom).
b) zawodników (potrzebne co najmniej 4 osoby), wymagany sprawny rower mtb i odpowiednie nakrycie głowy.
(...)
Zawodnicy startują na własną odpowiedzialność. Podczas ewentu należy przestrzegać przepisów ruchu drogowego.
Tylko nie piszcie, że pomysł jest pojebany, bo jest to chyba oczywiste.
Honorowym patronem naszego wydarzenia jest Tadeusz B."
Sędziowie byli, ale się zmyli!
Start!!!
Świetnie zorganizowana impreza!
Po zawodach był relaks... i dosiadłam bujanego Adriana. Kuźwa, ja też chcę! :P świetna zabawa :D
Zjeżdżony i zajeżdżony lasek Lindego :D
Warto dodać, że na tych 30 km wyszło 223m przewyższeń!
Lista uczestników:
<CZEKAMY NA WIĘCEJ FOT!!!>
"Stowarzyszenie Rowerowe "Poza Szlakiem" zaprasza na pierwsze w tym roku Wyzwanie Rowerowe.
Impreza polega na tym, że grupa śmiałków spróbuje dokonać niemożliwego - przejechać 30 km rowerem po Lasku Lindego.
Jeżeli uda się sprostać wyzwaniu, cała grupa (zawodnicy, sędziowie, kibice) uda się na celebrację do jednego z pobliskich barów piwnych.
Jeżeli jednak stałoby się tak, że nie uda się sprostać wyzwaniu, cała grupa (zawodnicy, sędziowie, kibice) uda się na spotkanie kontemplacyjne połączone z analizą przyczyn porażki do jednego z pobliskich barów piwnych.
Czekam na zgłoszenia:
a) sędziów (potrzebne 2-3 osoby, UWAGA: jeden z sędziów będzie towarzyszył zawodnikom).
b) zawodników (potrzebne co najmniej 4 osoby), wymagany sprawny rower mtb i odpowiednie nakrycie głowy.
(...)
Zawodnicy startują na własną odpowiedzialność. Podczas ewentu należy przestrzegać przepisów ruchu drogowego.
Tylko nie piszcie, że pomysł jest pojebany, bo jest to chyba oczywiste.
Honorowym patronem naszego wydarzenia jest Tadeusz B."
Sędziowie byli, ale się zmyli!
Start!!!
Świetnie zorganizowana impreza!
Po zawodach był relaks... i dosiadłam bujanego Adriana. Kuźwa, ja też chcę! :P świetna zabawa :D
Zjeżdżony i zajeżdżony lasek Lindego :D
Warto dodać, że na tych 30 km wyszło 223m przewyższeń!
Lista uczestników:
<CZEKAMY NA WIĘCEJ FOT!!!>
dojazdy!
- DST 34.94km
- Teren 0.20km
- Czas 01:36
- VAVG 21.84km/h
- VMAX 49.72km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 565kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
do R.!:
na Wyzwanie:
z Wyzwania Pod Rurę:
spod Rury do Adriana:
i do domu:
na Wyzwanie:
z Wyzwania Pod Rurę:
spod Rury do Adriana:
i do domu:
rowEUrO!
- DST 48.01km
- Czas 02:31
- VAVG 19.08km/h
- VMAX 33.64km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 797kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
co tu dużo mówić..... NR to NR!
46 osób naliczyłam :-)
i nie chce mi się pisać :P odwiedziliśmy poznańską, wrocławską, most gdański i stadion narodowy. a to czemu? domyśl się :P
w samotnej jeździe na metro, o 21:30, ludzie mi bili brawo, śpiewali "polska biało czerwoni", uśmiechali, śmiali a kieroffcy czasem też trąbili "c c c w k c w k s !!"
miłe reakcje :-) ja płakałam ze śmiechu z samej siebie :D
Metro.
Zaraz się zacznie konkurs!
kozacka moja wygrana w konkursie!!! no ale przebrałam siebie i rower, to się należało, nie? :D
kebabing/browaring.
taki tam cień :D
Niuniek kibic ^^
&feature=youtu.be
46 osób naliczyłam :-)
i nie chce mi się pisać :P odwiedziliśmy poznańską, wrocławską, most gdański i stadion narodowy. a to czemu? domyśl się :P
w samotnej jeździe na metro, o 21:30, ludzie mi bili brawo, śpiewali "polska biało czerwoni", uśmiechali, śmiali a kieroffcy czasem też trąbili "c c c w k c w k s !!"
miłe reakcje :-) ja płakałam ze śmiechu z samej siebie :D
Metro.
Zaraz się zacznie konkurs!
kozacka moja wygrana w konkursie!!! no ale przebrałam siebie i rower, to się należało, nie? :D
kebabing/browaring.
taki tam cień :D
Niuniek kibic ^^
&feature=youtu.be
Środa, 6 czerwca 2012
reh, śladem Euro 2012 i zbadanie Dźwigowej :-)
- DST 36.05km
- Teren 1.50km
- Czas 01:39
- VAVG 21.85km/h
- VMAX 42.62km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 593kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
na reh standardowo:
ale po reh wymyśliłam sobie małą wycieczkę :-)
zaczynamy od starówki. studio brytyjskiej tv dalej mi się nie podoba.
Nowy Świat... Slavek & Slavko!
Palma ma towarzystwo :P
przed tunelem WZ:
Żwirki/Banacha:
No i punkt programu!!!!
DŹWIGOWA OTWARTA!!!!
prace co prawda nie wszystkie ukończone, ale jest PRZEJEZDNA!!!!
ale po reh wymyśliłam sobie małą wycieczkę :-)
zaczynamy od starówki. studio brytyjskiej tv dalej mi się nie podoba.
Nowy Świat... Slavek & Slavko!
Palma ma towarzystwo :P
przed tunelem WZ:
Żwirki/Banacha:
No i punkt programu!!!!
DŹWIGOWA OTWARTA!!!!
prace co prawda nie wszystkie ukończone, ale jest PRZEJEZDNA!!!!
Poniedziałek, 4 czerwca 2012
piwo!!!
- DST 22.05km
- Czas 01:01
- VAVG 21.69km/h
- VMAX 40.37km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 358kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
Adrian rzucił hasło... więc czemu by nie oblać połowicznego sukcesu z mgr? :D
no więc pojechałam, piwa się napiłam i wróciłam. po drodze jeszcze tramwaj zrobił jeb w osobówkę, ale tak to jest jak się pierwszeństwa nie ustępuje :P
tam:
i z powrotem:
i
<standardowo telefon zdechł>
no więc pojechałam, piwa się napiłam i wróciłam. po drodze jeszcze tramwaj zrobił jeb w osobówkę, ale tak to jest jak się pierwszeństwa nie ustępuje :P
tam:
i z powrotem:
i
<standardowo telefon zdechł>
Wielki Warszawski Przejazd Rowerowy
- DST 53.02km
- Czas 02:39
- VAVG 20.01km/h
- VMAX 42.62km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 912kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
na zamkowy przez ZM:
paskudztwo na starówce. czyli studio jakiej stacji na ojro.
no bez jaj, jeszcze chyba nigdy na tylu zdjęciach nie byłam :D
początek przejazdu (po czym tradycyjnie się zorientowałam, że telefon się zresetował :/)
czyli zaczynamy liczenie na kapucyńskiej:
i jego dokończenie:
gdzieś na trasie:
pokaz cięcia zabezpieczeń:
&feature=youtu.be
kryptonite evolution series 4. jestem zadowolona z tego testu :)
nic się nie zniszczył ^^
powrót do domu:
paskudztwo na starówce. czyli studio jakiej stacji na ojro.
no bez jaj, jeszcze chyba nigdy na tylu zdjęciach nie byłam :D
początek przejazdu (po czym tradycyjnie się zorientowałam, że telefon się zresetował :/)
czyli zaczynamy liczenie na kapucyńskiej:
i jego dokończenie:
gdzieś na trasie:
pokaz cięcia zabezpieczeń:
&feature=youtu.be
kryptonite evolution series 4. jestem zadowolona z tego testu :)
nic się nie zniszczył ^^
powrót do domu: