Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2012
Dystans całkowity: | 654.33 km (w terenie 63.90 km; 9.77%) |
Czas w ruchu: | 26:54 |
Średnia prędkość: | 21.35 km/h |
Maksymalna prędkość: | 46.02 km/h |
Suma kalorii: | 9387 kcal |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 26.17 km i 1h 10m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 16 stycznia 2012
prądy.
- DST 19.93km
- Teren 4.00km
- Czas 01:00
- VAVG 19.93km/h
- VMAX 34.87km/h
- Temperatura -5.0°C
- Kalorie 294kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 stycznia 2012
lasek bielański i młociny
- DST 40.07km
- Teren 17.00km
- Czas 02:17
- VAVG 17.55km/h
- VMAX 33.94km/h
- Temperatura -2.0°C
- Kalorie 642kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
z Adrianem.
ŚNIEG ŚNIEG ŚNIEG!!!!
- DST 22.15km
- Czas 01:05
- VAVG 20.45km/h
- VMAX 36.18km/h
- Temperatura -1.0°C
- Kalorie 369kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
no!
Piątek, 13 stycznia 2012
Starbucks z R.!
- DST 13.38km
- Czas 00:33
- VAVG 24.33km/h
- VMAX 38.68km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 222kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
na kawę do Grubej Kaśki z R.!
JA vs. 520
Znana -> Plac Bankowy = 1:0
Plac Bankowy -> Znana - 1:0
:D
i to wcale się nie spiesząc, a w drodze powrotnej wiaaaaało! w złą stronę.
JA vs. 520
Znana -> Plac Bankowy = 1:0
Plac Bankowy -> Znana - 1:0
:D
i to wcale się nie spiesząc, a w drodze powrotnej wiaaaaało! w złą stronę.
Piątek, 13 stycznia 2012
prądy.
- DST 17.52km
- Teren 3.50km
- Czas 00:47
- VAVG 22.37km/h
- VMAX 43.42km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 274kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
trochę wiało, ale nie było tak źle.
trzeci NR w tym roku! oby tak dalej!!!
- DST 38.34km
- Teren 1.00km
- Czas 01:37
- VAVG 23.72km/h
- VMAX 45.12km/h
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 626kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 stycznia 2012
prądy.
- DST 17.16km
- Teren 4.00km
- Czas 00:47
- VAVG 21.91km/h
- VMAX 41.46km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 281kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
"zimowe" forty bema :P
NR!
- DST 32.74km
- Czas 01:25
- VAVG 23.11km/h
- VMAX 34.24km/h
- Temperatura -1.0°C
- Kalorie 554kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
kolejny NR oficjalny w przeciągu 3 dni... a wszystko to przez koszulki :D
i like it!!!
i like it!!!
Poniedziałek, 9 stycznia 2012
prądy.
- DST 15.48km
- Teren 2.00km
- Czas 00:40
- VAVG 23.22km/h
- VMAX 37.24km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 255kcal
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
prądy!
WOŚP
- DST 52.14km
- VMAX 35.84km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
ojejjejejej. dzień pełen wrażeń!
1. Bieg Justyny, Brawo Justyna!!!!! jesteś WIELKA!!!
2. szybki wypad na miasto - zbieram graty i jazda, po drodze sprowadzając na
miejsce spotkania Sparra i Woydzia.
zbiórka pod kolumną. a tam...
3. Bieg WOŚPOWY, czyli 6. Bieg Policz się z cukrzycą spotkany przez przypadek. "ooo, nasi jadą! wbijamy się!" i w taki sposób oto mam nawet medal :-) za rok postaram się już oficjalnie.
4. po biegu chwilę się pokręciliśmy i zajechaliśmy na zamkowy na Masę WOŚP z licytowaniem szprychówek! nawet Bam z Hopem się zjawili!! :P a Adrian z Agni i małoletnią Olą dołączyli w drodze.
5. zaproszenie na herbatkę do A. & A. - skorzystałam. jednak to był bardzo dobry pomysł się lekko ugrzać, bo po deszczu jednak było mokro i chłodnawo.
6. szybki sprint pod pałac kultury - jednak na fajerwerki nie zdążyłam, ale ogarnęłam ekipę kwestującą :-)
7. szybciorem do ZM do sztabu zdać puszki i na piwko na skałki :-)
także dzień bardzo udany :-)
1. Bieg Justyny, Brawo Justyna!!!!! jesteś WIELKA!!!
2. szybki wypad na miasto - zbieram graty i jazda, po drodze sprowadzając na
miejsce spotkania Sparra i Woydzia.
zbiórka pod kolumną. a tam...
3. Bieg WOŚPOWY, czyli 6. Bieg Policz się z cukrzycą spotkany przez przypadek. "ooo, nasi jadą! wbijamy się!" i w taki sposób oto mam nawet medal :-) za rok postaram się już oficjalnie.
4. po biegu chwilę się pokręciliśmy i zajechaliśmy na zamkowy na Masę WOŚP z licytowaniem szprychówek! nawet Bam z Hopem się zjawili!! :P a Adrian z Agni i małoletnią Olą dołączyli w drodze.
5. zaproszenie na herbatkę do A. & A. - skorzystałam. jednak to był bardzo dobry pomysł się lekko ugrzać, bo po deszczu jednak było mokro i chłodnawo.
6. szybki sprint pod pałac kultury - jednak na fajerwerki nie zdążyłam, ale ogarnęłam ekipę kwestującą :-)
7. szybciorem do ZM do sztabu zdać puszki i na piwko na skałki :-)
także dzień bardzo udany :-)