Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2011
Dystans całkowity: | 340.77 km (w terenie 56.00 km; 16.43%) |
Czas w ruchu: | 16:31 |
Średnia prędkość: | 18.37 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.44 km/h |
Liczba aktywności: | 11 |
Średnio na aktywność: | 30.98 km i 1h 39m |
Więcej statystyk |
WOŚP
- DST 37.36km
- Teren 1.00km
- VMAX 38.80km/h
- Sprzęt Niuniek
- Aktywność Jazda na rowerze
czas jazdy: 2:29
jaki wyszczerz na twarzy jak tylko wsiadłam na rower!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
1. pojechałam sobie na żoliborz do mojego R. na całusa :D obrałam taktycznie złą drogę - wzdłuż prymasa, ściażka wraz z chodnikami to była jedna wielka kupa-lód-śnieg i woda, omijanie tych kup na czymś takim było straszne :/
2. pojechałam na zamkowy -> masa wośpowa ;-) niespełna 2-godzinny przejazd po centrum wawy z licytacją 10 szprychówek, drogo poszły :P
3. pojechałam pod maca na świetokrzyską - umówiona byłam z R., szybka kawa i focenie ;-) najpierw pałacu kultury z różnych miejsc, pod różnym kątem i w różnej scenerii a na koniec wośpowe "światełko do nieba" ;-)
Rafał mówił że na metro świętokrzyska były takie tłumy w metrze i w tramwajach, że poszedł z buta... i uchwycił takie coś ;]
a ja rowerkiem do domciu..... ;-)
jaki wyszczerz na twarzy jak tylko wsiadłam na rower!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
1. pojechałam sobie na żoliborz do mojego R. na całusa :D obrałam taktycznie złą drogę - wzdłuż prymasa, ściażka wraz z chodnikami to była jedna wielka kupa-lód-śnieg i woda, omijanie tych kup na czymś takim było straszne :/
2. pojechałam na zamkowy -> masa wośpowa ;-) niespełna 2-godzinny przejazd po centrum wawy z licytacją 10 szprychówek, drogo poszły :P
3. pojechałam pod maca na świetokrzyską - umówiona byłam z R., szybka kawa i focenie ;-) najpierw pałacu kultury z różnych miejsc, pod różnym kątem i w różnej scenerii a na koniec wośpowe "światełko do nieba" ;-)
Rafał mówił że na metro świętokrzyska były takie tłumy w metrze i w tramwajach, że poszedł z buta... i uchwycił takie coś ;]
a ja rowerkiem do domciu..... ;-)